[tag=7475]
[/tag]Ole Gunnar Solskjaer już kilkanaście dni temu zapowiedział, że Manchester United będzie szukał na rynku transferowym nowego napastnika. Czas leciał, a brakowało konkretów. Ed Woodward przyspieszył działania dopiero w ostatnim dniu okienka. Najpierw na celowniku Czerwonych Diabłów znalazł się Joshua King, jednak działacze AFC Bournemouth nie chcieli sprzedawać ważnego piłkarza w połowie rozgrywek.
W późniejszych godzinach uwagę skierowano w kierunku Odiona Ighalo. Trwała walka z czasem, ale w ostatniej chwili udało się pozyskać Nigeryjczyka. 30-latek został wypożyczony z Shanghai Shenhua do końca sezonu. Dla piłkarza jest to powrót do Premier League po trzech latach gry w Chinach. Kiedyś z powodzeniem grał dla Watfordu.
Zobacz także: Transfery. Oficjalnie. Angelino wypożyczony do RB Lipsk
Manchester United poinformował na swojej stronie internetowej o wypożyczeniu napastnika. - Odion jest doświadczonym piłkarzem. Przychodzi do naszej drużyny i da nam dodatkową opcję w ataku przez krótki czas. To wspaniały chłopak. Na pewno w pełni wykorzysta swój czas - skomentował norweski szkoleniowiec.
Ighalo w swojej karierze rozegrał już 322 spotkania i strzelił 131 bramek. Dla samego zawodnika jest to transfer marzeń, ponieważ w 2016 roku przyznał, że od dziecka kibicuje zespołowi z czerwonej części Manchesteru. Nie mógł więc odrzucić propozycji 20-krotnych mistrzów Anglii. Ekipa Ole Gunnara Solskjaera obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Nigeryjski napastnik to drugie zimowe wzmocnienie. W czwartek kontrakt podpisał Bruno Fernandes.
Zobacz także: Transfery. Pokłócił się z Jose Mourinho. Już go nie ma w Tottenhamie Hotspur. Danny Rose w Newcastle United
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"