Real Madryt po sobotniej porażce Barcelony był świadomy, że co najmniej punkt wywieziony z boiska walczącego o utrzymanie Realu Valladolid da mu pozycję lidera. Apetyty zespołu Zinedina Zidane'a były większe. Goście liczyli na komplet punktów.
Spotkanie mogło się świetnie rozpocząć dla graczy z Madrytu. W 10. minucie błąd popełnił sędzia, który nie wyrzucił z boiska Joaquina Fernandeza za ostry wjazd w nogi Rodrygo Goesa. Arbiter pokazał tylko "żółtko".
Po faulu rozjemca podyktował rzut wolny, z którego dośrodkował Toni Kroos. Nadbiegający Casemiro z bliska wpakował piłkę do siatki. Radość gości trwała krótko. Powtórki pokazały, że pomocnik był na niewielkim spalonym i trafienia nie uznał.
ZOBACZ WIDEO: Transferowa karuzela na ostatniej prostej! "Tylko do tej ligi może w tej chwili trafić Krzysztof Piątek"
W kolejnych minutach piłkarze toczyli wyrównany mecz. Godnym odnotowania był bezpośredni strzał z rzutu rożnego Michela, z którym poradził sobie Thibaut Courtois. Królewscy nie byli w stanie zagrozić miejscowym. Jedynie w 39. minucie strzał sprzed pola karnego Casemiro poszybował ponad poprzeczką.
Czytaj także: Transfery. FC Barcelona miała zaoferować fortunę za Wissama Ben Yeddera
W 2. połowie goście uzyskali wyraźną przewagę. Jednak niewiele z niej wynikało. Real Madryt kreował sobie niewiele okazji do zdobycia gola. W 51. minucie strzał Casemiro został zablokowany, do piłki doszedł Rodrygo Goes, ale jego uderzenie zdołał sparować Jordi Masip.
Jedenaście minut z później tuż sprzed linii pola karnego z rzutu wolnego przymierzył Isco. Futbolówka poszybowała metr ponad poprzeczką. W 67. minucie pokazał się Karim Benzema. Francuz uderzył głową po dośrodkowaniu Rodrygo. Strzał z sześciu metrów poszybował tuż obok słupka.
Królewscy cierpliwie czekali na swoją szansę i doczekali się jej na dwanaście minut przed końcem. Pierwsze dogranie z rzutu rożnego Kroosa wybili obrońcy. Po chwili Niemiec wrzucił piłkę raz jeszcze, doszedł do niej Nacho i strzałem głową przy słupku pokonał bramkarza.
Gospodarze mogli wyrównać trzy minuty później. Prostopadłe zagranie do Oscara Plano, którego w ostatnim momencie zablokował Ferland Mendy. Z kolei w 84. minucie z dystansu uderzył Joaquin Fernandez. Piłka przeleciała tuż obok bramki. Do siatki Królewskich trafił w 87. minucie Sergi Guardiola. Strzał z bliska nie został jednak uznany, piłkarz z Valladolid był na półmetrowym spalonym.
Dzięki wygranej Real Madryt w tabeli odskoczył Barcelonie na trzy punkty.
Czytaj także: Transfery. Nowe informacje o rozmowach agenta Krzysztofa Piątka z AC Milan. "Nie ma postępu"
Real Valladolid - Real Madryt 0:1 (0:0)
0:1 - Nacho 78'
Składy:
Real Valladolid: Jordi Masip - Antonito, Kiko Olivas, Mohamed Karim, Raul Garcia -Michel (58' Toni Suarez), Ruben Alcaraz, Joaquin Fernandez, Fede (81' Miguel De la Fuente) - Sergi Guardiola, Enes Unal (76' Oscar Plano).
Real Madryt: Thibaut Courtois - Nacho, Raphael Varane, Sergio Ramos, Ferland Mendy - Luka Modrić (88' Fede Valverde), Casemiro, Toni Kroos - Rodrygo Goes (90+3' Luka Jović), Karim Benzema, Isco (73' Lucas Vazquez).
Żółte kartki: Fernandez (Valladolid) oraz Varane, Modrić, Nacho (Real Madryt).
Sędzia: Ricardo De Burgos
* * *
Atletico Madryt - CD Leganes 0:0
Celta Vigo - SD Eibar 0:0
Getafe CF - Real Betis 1:0 (0:0)
1:0 - Angel (k.) 89'
Real Sociedad - Real Mallorca 3:0 (0:0)
1:0 - Isak 46'
2:0 - Fran (sam.) 58'
3:0 - Portu 81'
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)