Reprezentacja. Jerzy Brzęczek wizytuje bazę kadry. Poprawki przed Euro 2020

Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

W Portmarnock można poczuć się jak na wypoczynku w sanatorium, jest cicho i spokojnie, ale jeszcze kilka rzeczy trzeba poprawić. Jerzy Brzęczek zwrócił uwagę na stan boiska.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]

Z Dublina Mateusz Skwierawski[/b]

Sztab szkoleniowy reprezentacji debatował w hotelowym lobby. Blisko dziesięć osób przyjechało do Portmarnock już w połowie styczniu, selekcjoner Jerzy Brzęczek chciał poznać miejsce, w którym jego drużyna zamieszka podczas Euro 2020. To miała być szybka, jednodniowa i tajna wizyta. Głośna dyskusja w lobby ustała, kiedy na pracowników kadry wpadło dwóch dziennikarzy. Nasza wizyta w Irlandii w tym samym czasie wywołała lekką konsternację, okazało się, że kilka kwestii jest do poprawy. Po to sztab reprezentacji przyleciał na Wyspy tak wcześnie.

Chodzi przede wszystkim o boiska treningowe - selekcjoner z bliska przyglądał się murawie, na której w czerwcu będą trenować jego zawodnicy. Na tę chwilę ma do niej lekkie zastrzeżenia. Brzęczek przekazał, co należy poprawić, polska federacja zajmie się tą kwestią na własną rękę.

Boisko na Gannon Park ma być w lepszym stanie bliżej turnieju, na razie rozgrywa tam mecze miejscowa drużyna Malahide United. Nasz kadra przyleci do Irlandii 10 czerwca, do tego czasu sztab reprezentacji odwiedzi Portmarnock jeszcze kilka razy.

Jak w sanatorium

Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce do wyciszenia się i odseparowania od reszty świata. Jeżeli chcesz odpocząć od korków, przepychania się z ludźmi w komunikacji miejskiej, kłótniami, bo ktoś zajechał ci drogę czy po prostu miejskim gwarem, przyjedź do Portmarnock. W tym malutkim irlandzkim miasteczku życie toczy się w zwolnionym tempie. Tam jest się w biegu, ale w czasie wolnym, truchtając dla przyjemności wzdłuż morza irlandzkiego. Jest plaża, dookoła zielono i kojąca cisza, można poczuć się jak na wypoczynku w sanatorium.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Polska federacja wybierała z tego, co w swoim katalogu zaproponowała UEFA. W Irlandii PZPN miał do wyboru dwa ośrodki, oprócz Portmarnock również hotel Carton House w Carton House w Maynooth. Tam Polacy mieszkali przy okazji towarzyskiego meczu z Irlandią za kadencji Waldemara Fornalika w 2013 roku. Po losowaniu przedstawiciele związku wizytowali oba ośrodki i wybrali ten bliżej Dublina. Zaważyły warunki, czyli spokój i usytuowanie przy morzu oraz logistyka.

Hotel znajduje się blisko lotniska (ok. 20 minut jazdy samochodem), stadionu Aviva, na którym drużyna rozegra dwa mecze w grupie (ok. 30 min jazdy samochodem) oraz boisk treningowych (ok. 4 minut jazdy samochodem). Reprezentanci będą mieli do dyspozycji między innymi jedno z najlepszych pól golfowych w kraju oraz całe piętro hotelu z pokojami z widokiem na morze. Z Portmarnock Hotel przez dziesięć lat korzystała reprezentacja Irlandii.

Euro 2020. Opalenica - tu zamieszka reprezentacja Polski. Sprawdziliśmy, w jakich warunkach

Najazd kibiców

Sztab był zachwycony warunkami, przedstawiciele związku omawiali głównie kwestie techniczne, na przykład, żeby zawodnicy korzystali z jednego wspólnego telewizora, co miałoby służyć integracji drużyny.

Kadrowicze będą się mogli poczuć w Portmarnock jak cztery lata temu w La Baule. We Francji mieszkali podczas mistrzostw Europy również nad samym morzem, miasto też przypominało przystań dla emerytów, choć oba miejsca różni inna kwestia: hotel L'Hermitage odwiedzała ledwie garstka fanów Biało-Czerwonych, a w Irlandii żyje ponad 120 tysięcy Polaków. W samym hotelu Portmarnock pracuje siedem osób z naszego kraju.

Już teraz wiadomo, że zainteresowanie polskich kibiców będzie ogromne, sztab kadry jest na to przygotowany. - Kontaktowały się już z nami osoby ze stowarzyszenia polskich kibiców w Irlandii, którzy jeżdżą za kadrą bez względu na to, w jakim kraju rozgrywa mecze. Poinformowali nas, że możemy liczyć na ich wsparcie. Na pewno nie planujemy koszarować się przed fanami, zdajemy sobie sprawę z ogromnego zainteresowania, dlatego chcielibyśmy sprostać ich oczekiwaniom - mówi nam Jakub Kwiatkowski, rzecznik kadry. Co najmniej jeden trening na Gannon Park będzie w całości otwarty dla kibiców.

Do ćwierćfinału

Zgodnie z wytycznymi UEFA, nasza reprezentacja jest zakwaterowana pod Dublinem do meczów ćwierćfinałowych turnieju. W stolicy Irlandii Biało-Czerwoni zagrają pierwszy mecz w grupie 15 czerwca (rywal nieznany) oraz trzeci - ze Szwecją 24 czerwca. Z Hiszpanią zmierzą się w Bilbao (20 czerwca). Do czasu mistrzostw drużyna Brzęczka rozegra jeszcze cztery mecze sparingowe: z Finlandią i Ukrainą (w marcu) oraz Rosją i Islandią (w czerwcu). Na poprzednim Euro kadra Adama Nawałki doszła właśnie do ćwierćfinału - wtedy przegrała w rzutach karnych z Portugalią, późniejszym mistrzem Europy.

Kamil Wilczek: Reprezentacja? Nie mam kompleksów

Komentarze (13)
avatar
Eljot Nes
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na Narodowy, tu murawa jest git. Taki zbiór zawodników długo się nie powtórzy, zmarnowaliście to PZPNowcy. Panie Boniek idzie Pan w ślady Jana Tomaszewskiego i G Laty. Ból i żałość kibiców... 
avatar
Stevie Wonder
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W tym są dobrzy. 
kurad
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie będą tam długo więc nie ma sensu żeby przeżywać warunkami mieszkaniowymi kopaczy ! 
avatar
Szef na worku
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Zgodnie z wytycznymi UEFA, nasza reprezentacja jest zakwaterowana pod Dublinem do meczów ćwierćfinałowych turnieju. " W tym roku to zbędny wydatek. 
avatar
Szef na worku
22.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"miasto też przypominało przystań dla emerytów," I emeryci tam mieszkali...