[tag=46974]
Maurizio Sarri[/tag], trener Juventusu, dał "zielone światło" na przeprowadzenie takiej transakcji - pisze dziennik "La Repubblica". Ivan Rakitić najczęściej jest tylko rezerwowym w Barcelonie i barwach Starej Damy miałby zostać liderem drugiej linii.
Po Federico Bernardeschim nikt by nie płakał w Juventusie. Też jest najczęściej rezerwowym, ale i tak zdołał w Serie A rozegrać 9 meczów od pierwszej minuty. Mimo to jego liczby - jak na ofensywnego piłkarza - są dramatyczne: ani jednej bramki, ani jednej asysty.
Już latem próbowano dograć taką transakcję, lecz nie doszła ona ostatecznie do skutku. Teraz czasu nie zostało zbyt wiele, lecz Sarri ma nadzieję, że uda się ją sfinalizować.
Zobacz wideo: hat-trick Ronaldo w meczu Juventusu z Cagliari
Kontrakt Rakiticia wygasa latem 2021 roku, a Barcelona nie wiąże z nim swoich planów. Chorwat stracił miejsce, gdy do zespołu dołączył Frenkie De Jong. Holender gra bardzo dużo - kosztem właśnie 31-latka.
Z kolei Bernardeschi po transferze w 2017 roku (Juve zapłaciło za niego 40 mln euro) strzelił ledwie 9 goli w 89. meczach.
Zobacz także: Najbardziej zadłużone kluby w Europie. Liderem Manchester United
Zobacz także: Serie A. "To jest mój cel". Sarri chce pomóc Cristiano Ronaldo