Premier League. Pep Guardiola jak BOR - rozbił auta warte fortunę

Getty Images / Tom Flathers/Manchester City FC / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Getty Images / Tom Flathers/Manchester City FC / Na zdjęciu: Pep Guardiola

Pep Guardiola nie radzi sobie z prowadzeniem samochodu po angielskich drogach. Szkoleniowiec Manchesteru City jest niczym kierowcy Biura Ochrony Rządu. Angielskie media wyliczyły, że trener zniszczył już auta warte 460 tysięcy funtów.

Według "The Sun", Pep Guardiola w wyniku wypadków i stłuczek zniszczył cztery należące do niego auta. Były to Mercedes GLE (warty 80 tysięcy funtów), Range Rover (150 tysięcy funtów), Bentley GTX700 (200 tys. funtów) oraz Mini Cooper, którego wartość to 30 tysięcy funtów. To dało zawrotną łączną sumę w wysokości 460 tysięcy funtów, co w przeliczeniu daje blisko 2 miliony złotych.

Na takie wyliczenie dziennikarze zdecydowali się po tym, jak Katalończyk zniszczył kolejne auto. "Guardiola ma reputację nieszczęsnego kierowcy. To jego czwarty zniszczony samochód odkąd mieszka w Manchesterze. Pep jest świetny w wielu sprawach, ale jazda autem nie wydaje się być jedną z nich" - czytamy w "The Sun".

Można zażartować, że Pep Guardiola jest niczym kierowcy Biura Ochrony Rządu. Przewożący najważniejsze osoby w naszym państwie również stosunkowo często powodowali stłuczki i niszczyli auta warte fortuny. Mowa o zawodowych i przeszkolonych kierowcach, a nie osobach, które używają auta tylko po to, by przemieszczać się po mieście.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Rajd Dakar a życie rodzinne. Wszystko da się poukładać

Liczba wypadków, w których udział brali kierowcy Biura Ochrony Rządu i Służby Ochrony Państwa budzi niepokój. Dochodziło do kolizji samochodów, którymi przewożeni byli m.in. była premier Beata Szydło, Antoni Macierewicz czy Jarosław Gowin. Problemy były także z prezydenckimi limuzynami. Każda stłuczka to koszt co najmniej dziesiątek tysięcy złotych.

Guardiola trenerem Manchesteru City jest od lipca 2016 roku. W tym czasie zdobył z klubem dwa tytuły mistrza Anglii. Wcześniej pracował dla Bayernu Monachium i FC Barcelona.

Zobacz także:
Maciej Żurawski: Patrykowi Klimali poleciłbym Celtic Glasgow. Krzysztof Piątek powinien rozważyć zmianę klubu
La Liga. Media. FC Barcelona zmieniła zdanie. Xavi przejmie klub!

Komentarze (3)
matadorek
12.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tytul bardzo ciekawy hahah 
avatar
KORG RG
12.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja też nieprędko nauczyłbym się jeździć "na lewaka". 
avatar
kibic1900
12.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Z powodu stłuczki samochód nie idzie do kasacji,więc nie pisz o stratach rzędu 460tys funtów,szukający taniej sensacji słaby dziennikarzyno.