[tag=41779]
Adrien Rabiot[/tag] w ostatnim czasie zdecydowanie nie może znaleźć swojego miejsca na ziemi. Francuz, który wiosną, z powodu potajemnych rozmów z Barceloną, toczył wojnę z PSG, w efekcie której był zawieszony przez pół roku, teraz ponownie nie potrafi odnaleźć się w Juventusie.
Początkowo Turyn miał być ziemią obiecaną dla 24-latka. Odpowiednia suma za złożony podpis oraz kontrakt aż do 2023 roku - wydawało się, że obie strony są zadowolone. Jak się okazuje, nie na długo. Rabiot bowiem nie znalazł uznania w oczach Maurizio Sarriego.
Od początku sezonu zagrał w zaledwie 9 ligowych spotkaniach, z czego tylko pięciokrotnie wychodził w podstawowym składzie. W związku z powyższym już na początku grudnia zaczęło być głośniej o tym, że Rabiot będzie szukał drogi ucieczki z Turynu.
Wybawienie nadejść może z Londynu. Angielskie media sugerują, że Rabiot może być jednym z pierwszych transferów Mikela Artety, choć transfer to może zbyt duże słowo, bo póki co mowa raczej o półrocznym wypożyczeniu.
Sam ruch wydaje się być uzasadniony, ponieważ w Arsenalu może dojść do gruntownej przebudowy środka pola. Bliski przenosin do Herthy jest bowiem Granit Xhaka (więcej TUTAJ), niepewna jest także przyszłość Mesuta Oezila, który łączony jest z Fenerbahce (więcej TUTAJ), a Lucas Torreira nie prezentuje poziomu, jakiego się od niego oczekuje.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020