Bundesliga. Gorąco w Bayernie Monachium. Piłkarze starli się podczas meczu

Twitter / Bild / Joshua Kimmich i Jerome Boateng podczas meczu Bundesligi Bayern Monachium - Werder Brema
Twitter / Bild / Joshua Kimmich i Jerome Boateng podczas meczu Bundesligi Bayern Monachium - Werder Brema

Zdenerwowany Joshua Kimmich omal nie pobił się z Jeromem Boatengiem podczas ostatniego meczu Bayernu Monachium. Piłkarzy mistrza Niemiec musiał rozdzielać klubowy kolega.

Niemiecki magazyn "Bild" zaprezentował zdjęcia z ostatniego meczu Bayernu Monachium, na którym widać stykających się czołami Joshuę Kimmicha i Jerome Boatenga. Sytuacja miała miejsce po golu na 1:0 dla Werderu Brema. Drugi z wymienionych zawodników popełnił błąd, o co wyraźne pretensje miał reprezentant Niemiec. Piłkarzy musiał rozdzielać David Alaba.

"Bild" uznaje, że 24-letni Kimmich nieco się zapędził i nie powinien tak reagować względem mistrza świata z 2014 roku. "Mógł wyrazić swój gniew z większym szacunkiem" - czytamy w magazynie.

Niemcy zauważyli również, że Kimmich w drugiej połowie kilkukrotnie pouczał chłopca od podawania piłek. Ostatecznie Bayern po nieudanym początku meczu pokonał Werder aż 6:1. Więcej o spotkaniu TUTAJ.

Zawodnicy zachowania nie skomentowali, ale swoją opinię głośno wyraził trener Hansi Flick. - Gramy w piłkę. Tam są emocje. Mogą się wydarzyć takie rzeczy. Wyjaśniłem im, jak również całemu zespołowi, co sądzę o takich sytuacjach i czego oczekuję od klubu. Wyraźnie. Wyraziłem swoją opinię, ale wszystko pozostanie w szatni - zapewnił Flick.

Czytaj teżRobert Lewandowski ma przejść operację przed Wigilią

ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają

Komentarze (9)
maxmark
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuźwa!! To jakaś paranoja!! Że niby co, mistrz świata i nie wolno go zbesztać za popełniony ewidentny błąd!! Na kolana i "mistrzu nie rób tego więcej". To jak z tymi molestowanymi "celebrytkami Czytaj całość
avatar
W8inG4DeatH
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdybyście poznali IQ obu, to byście się nie dziwili. 
avatar
Kikkerr
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boateng w tym meczu nie błyszczał, podobnie we wcześniejszych. Może Kimmich postawił jakiś zakład? 
avatar
Szarold
17.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ten Kimmich to straszny cwaniaczek. Bardzo go nie lubię. 
avatar
zbych22
16.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niech nikomu się nie wydaje,ze na boisku przebywają aniołki i nic innego nie robią tylko przestrzegają regulaminów,zasad fair play i chcą sprostać wymaganiom mediów.Nie są to cyborgi,a ludzie z Czytaj całość