Zarówno Arkadiusz Milik, jak i Piotr Zieliński mają ważne kontrakty z SSC Napoli tylko do czerwca 2021 roku. Doniesienia o możliwym przedłużeniu pojawiają się już od blisko roku, ale strony wciąż nie mogą dojść do porozumienia. Negocjacjom może nie sprzyjać także napięta atmosfera w zespole i wysokie kary nałożone na wszystkich zawodników (więcej TUTAJ).
Włoski dziennikarz z "TMW Radio", Niccolo Ceccarini, przekonuje jednak, że klub chce wkrótce załatwić sprawę nowych kontraktów dla Polaków. - W styczniu Giuntoli (Cristiano, dyrektor klubu - przyp. red.) chce zakończyć sprawę przedłużenia umów dla Milika, Zielińskiego i Maksimovicia. Napoli jest od dawna przekonane, co do tych trzech zawodników - zapewnił na antenie radia Kiss Kiss (cytat za CalcioNapoli24).
Milik aktualnie zarabia 2,5 mln euro rocznie w Napoli. Według wcześniejszych doniesień polski napastnik liczył na podwyżkę rzędu 4,5 mln, ale rozmowy miały stanąć na kwocie o milion niższej. Z kolei Zieliński aktualnie zarabia 1,1 mln na sezon.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020 pokrzyżowało plany PZPN. Trzeba szukać nowego rywala w meczu towarzyskim
Przez ostatnie problemy w klubie, brak porozumienia z prezydentem Aurelio De Laurentiisem i kradzieże w Neapolu (ostatnio zaatakowano samochód żony Zielińskiego - więcej TUTAJ), Polaków łączono ze zmianą klubu. Niekorzystnie wyglądają też warunki umowy z Napoli, które zastrzega sobie 100 proc. praw do wizerunku każdego z piłkarzy.
Ceccarini zapowiedział też spore zmiany w klubie po sezonie, jak i w zimowym okienku transferowym. - Przyszłość Mertensa i Callejona wydaje się coraz dalej od Neapolu. W czerwcu będzie wiele zmian, by rozpocząć nowy cykl. Inter interesuje się Mertensem. A w styczniu do Napoli mogą trafić Boga i Ambrabat - dodał dziennikarz.