Euro 2020. Kosowski nie widzi miejsca w kadrze dla Błaszczykowskiego. "Zasłużył na takie pożegnanie jak Piszczek"

Newspix / Michal Nowak / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
Newspix / Michal Nowak / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski

Jakub Błaszczykowski jest jednym z kandydatów do wyjazdu z reprezentacji Polski na Euro 2020. Miejsca w kadrze nie widzi dla niego Kamil Kosowski, który uważa, że piłkarzowi Wisły powinno się zorganizować takie pożegnanie, jakie miał Łukasz Piszczek.

Jeśli tylko Jakub Błaszczykowski był zdrowy, to selekcjoner Jerzy Brzęczek bez chwili zawahania powoływał go do reprezentacji Polski i dawał szansę gry. Choć 33-latek był liderem Wisły Kraków, to kibice byli przeciwni jego występom w kadrze. Wielu z nich uważało, że Błaszczykowski nadal jest w reprezentacji tylko dzięki rodzinnym koneksjom.

Po awansie do Euro 2020 ożywiły się dyskusje dotyczące tego, czy Błaszczykowski znów powinien być powoływany do kadry. Ze względów zdrowotnych zabrakło go bowiem w reprezentacji na październikowe i listopadowe mecze eliminacji Euro 2020. Zdaniem Kamila Kosowskiego, Błaszczykowski powinien pożegnać się z grą dla drużyny narodowej.

- Cieszę się, że wrócił do zdrowia, ale moim zdaniem nie jest to już zawodnik, którego powinniśmy rozpatrywać w kontekście reprezentacji. Zasłużył na takie pożegnanie, jakie zorganizowano Łukaszowi Piszczkowi i jestem przekonany, że takie będzie miał - napisał w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

Kosowski uważa, że na formę Błaszczykowskiego wpływać będą nie tylko obawy o zdrowie, ale też sprawy pozasportowe. Piłkarz walczy o uratowanie Wisły Kraków. - Na razie nie słyszymy o jego grze, a o walce o klub, o tym, że jedzie na spotkanie zarządu. Dla Wisły to bardzo ważne - dla kadry - bez znaczenia - dodał.

- Nie wiem, jak trener Brzęczek miałby uzasadnić jego obecność w drużynie narodowej. Szczególnie, że na skrzydłach mamy już piłkarzy, którzy dają jakość. Mamy też w reprezentacji charaktery, które potrafią trzymać szatnię, więc i w tym kontekście Błaszczykowski nie jest potrzebny. Oczywiście, że może rozegrać teraz dziesięć spotkań na kosmicznym poziomie i powołanie otrzymać, ale dziś nie powinniśmy rozmawiać o nim jako o członku kadry - ocenił Kosowski.

Zobacz także:
PKO Ekstraklasa: Cracovia - KGHM Zagłębie. Pasy przerwały długi klincz
Serie A. Wysokie kary dla drużyny SSC Napoli. Piłkarze zapłacą 2,5 miliona euro

ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Kadrowicze dziękują Łukaszowi Piszczkowi. "Piękny i smutny moment"

Źródło artykułu: