Bundesliga. Friedhelm Funkel wierzy w Dawida Kownackiego. "Zacznie strzelać gole - jestem o tym przekonany"

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Dawid Kownacki
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Dawid Kownacki

Dawid Kownacki wciąż czeka na pierwszego gola w sezonie, ale cieszy się wsparciem trenera Fortuny Duesseldorf. - Jestem cierpliwy. Dawid zacznie zdobywać bramki. Ciężko na to pracuje - mówi Friedhelm Funkel.

Wykupując latem Dawida Kownackiego z Sampdorii Genua, Fortuna pobiła swój transferowy rekord (7,5 mln euro), ale inwestycja w Polaka na razie klubowi z Duesseldorfu się nie zwraca.

Przez uraz mięśniowy reprezentant Polski stracił cały okres przygotowawczy. Treningi z zespołem rozpoczął dopiero tuż przed startem sezonu i opuścił inauguracyjną kolejkę. Półtora miesiąca później znów musiał przerwać treningi z powodu kontuzji mięśniowej.

W Duesseldorfie wiążą z Kownackim duże nadzieje, ale 22-latek nie strzelił w tym sezonie jeszcze ani jednego gola, choć wystąpił w 9 meczach. Na bramkę czeka już łącznie 556 minut. Polak nie gra w Fortunie jako środkowy napastnik, ale od króla strzelców el. ME U-21 2019 można oczekiwać kilku trafień w sezonie.

Czytaj również -> Bielik: Myślałem, że dostanę szansę w Arsenalu

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"

W sobotę Fortuna zagra na wyjeździe z Schalke 04, a wiosną to właśnie w Gelsenkirchen Kownacki zdobył swoje pierwsze bramki dla niemieckiego klubu. Gdzie miałby się przełamać, jeśli nie na Veltins-Arenie?

- Nie wiem, czy zagra od początku. Jestem w jego sprawie cierpliwy - mówi trener Friedhelm Funkel i dodaje: - Chcemy go odbudować, bo przez długi czas był kontuzjowany. Jeśli nam się uda, będzie strzelał dla nas gole. Jestem o tym przekonany.

Funkel mocno wierzy w reprezentanta Polski i chwali go za właściwą postawę: - Pierwsza bramka będzie dla Dawida bardzo ważna. Wtedy będzie wiedział, że za ciężką pracę przychodzi nagroda. Jest tym, który biega najwięcej, robi najwięcej sprintów i wykonuje mnóstwo pracy dla zespołu. Drużyna musi mu pomóc.

- Dawid w końcu zacznie zdobywać bramki. Przez serię meczów bez gola nakłada na siebie dużą presję, ale na treningach fantastycznie pracuje, a to w pewnym momencie zaprocentuje -  zapewnia trener Fortuny.

Czytaj również -> Marcelo Bielsa stanął w obronie Mateusza Klicha

Mecz 11. kolejki Bundesligi Schalke 04 Gelsenkirchen - Fortuna Duesseldorf zostanie rozegrany w sobotę o godz. 15:30.

Źródło artykułu: