"Niko Kovac będzie kontynuował pracę jako trener Bayernu i poprowadzi drużynę w meczach z Olympiakosem i Borussią. Klub nie podjął dyskusji, która mogłaby prowadzić do zwolnienia szkoleniowca" - donosi Manuel Bonke z tz.de.
Niko #Kovac bleibt nach dem 1:5-Debakel in Frankfurt weiterhin Trainer des #FCBayern - und wird die Mannschaft damit auch gegen #Piräus und den #BVB coachen. Intern wird derzeit (noch) keine Trainer-Diskussion geführt, die zu einem Rauswurf führen könnte. #SGEFCB
— Manuel Bonke (@mano_bonke) November 3, 2019
"Niko Kovac na teraz zostaje" - informuje Christian Falk z "Bilda".
Update @FCBayern: Niko Kovac can continue @SPORTBILD @BILD_Bayern
— Christian Falk (@cfbayern) November 3, 2019
Wygląda zatem na to, że Niko Kovac poprowadzi Bayern Monachium w dwóch najbliższych spotkaniach. Po nich szefostwo bawarskiego klubu podejmie decyzję o przyszłości trenera.
Temat zwolnienia Niko Kovaca wraca jak bumerang. Nic dziwnego, że powrócił też po wyjazdowej porażce mistrzów Niemiec z Eintrachtem Frankfurt (1:5). Po pogromie wokół osoby chorwackiego trenera znów zrobiło się gorąco.
Media rozpoczęły już spekulacje, kto mógłby przejąć monachijczyków po zwolnieniu Niko Kovaca. Z Bayernem Monachium łączone są wielkie nazwiska jak Jose Mourinho czy Mauricio Pochettino.
Bayern w środę zagra w Lidze Mistrzów z Olympiakosem Pireus, a w sobotę czeka go hitowy mecz z Borussią Dortmund w lidze.
Zobacz też:
Bundesliga. Trenerski duet może poprowadzić Bayern Monachium
Bundesliga: Eintracht - Bayern. Czerwony alarm! Ogromne nerwy mistrza Niemiec
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: czapki z głów! Fantastyczne nożyce piłkarza z Izraela