Przed tygodniem Robert Lewandowski wyrównał osiągnięcie Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który w sezonie 2015/2016 - jako pierwszy w historii - strzelał gole w każdej z pierwszych ośmiu kolejek. Więcej o tym TUTAJ.
Gabończyk zdobył wówczas 10 bramek, a "Lewy" ma już na koncie 12 trafień. A licząc wszystkie rozgrywki, kapitan reprezentacji Polski strzelił w tym sezonie już 21 goli w 17 meczach. Nigdy wcześniej nie wszedł w sezon tak dobrze.
Napastnik Bayernu jest krok od ustanowienia rekordu Bundesligi. W 9. kolejce na drodze "Lewego" stanie Union Berlin z Rafałem Gikiewiczem w bramce. Zapytany przez "Der Tagesspiel" o to, jak powstrzymać Polaka, trener beniaminka odparł, że na na niego nie ma sposobu.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Augsburg - Bayern: Gol Lewandowskiego to za mało. Szalona końcówka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czytaj również -> Elber zachwycony Lewandowski. "To obłęd!"
- Uważam, że Lewandowski jest najlepszym napastnikiem na świecie. Pokazuje to nie od roku czy dwóch. Od wielu lat ma stabilną formę - przyznał Fisher.
- Jest bardzo sprytny i przemyka się za plecy obrońców. Obrońcy muszą się wzajemnie asekurować i sobie pomagać. Muszą przewidywać jego ruchy - dodał trener Unionu.
- Nie brzmi to trudno, ale gdyby istniał sprawdzony sposób na zatrzymanie Lewandowskiego, inni by go zastosowali - spuentował Fisher.
Mecz 9. kolejki Bundesligi Bayern Monachium - Union Berlin zostanie rozegrany w sobotę o godz. 15:30. Transmisja w Canal+ Sport 2.
Czytaj również -> Robert Lewandowski nominowany do Złotej Piłki "France Football"