Były aktor i zawodowy kulturysta, Arnold Schwarzenegger, jest sympatykiem piłki nożnej. 72-latek w rozmowie z BBC Sport zdradził, że kibicuje drużynie Liverpool FC. Jego zdaniem, zespół Juergena Kloppa w niedzielę przedłuży passę bez porażki w tym sezonie Premier League (bilans 8-1-0) i pokona na Anfield w Liverpoolu Tottenham Hotspur.
- Lubię Liverpool. Nie zawsze odnoszą sukcesy, ale teraz nadszedł odpowiedni moment. Czasami, nie wiem dlaczego, przegrywają w głupi sposób mecze, ale potem wracają do dobrej gry. Kiedy zapowiadają, że wrócą, to... wracają - ocenił Schwarzenegger.
Siedmiokrotny triumfator prestiżowego konkursu kulturystycznego "Mr. Olympia" dodał, że w niedzielę oczekuje od piłkarzy Kloppa kolejnego zwycięstwa w Premier League (spotkanie na Anfield rozpocznie się o godz. 17:30). Były gubernator Kalifornii (w latach 2003-11) przewiduje jednak, że kibice będą świadkami wyrównanego i zaciętego pojedynku.
ZOBACZ WIDEO: The Championship. Cardiff zagrało do końca i wyszarpało punkt. Piękny gol z rzutu wolnego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
ZOBACZ: Bayern Monachium - Union Berlin: Robert Lewandowski może pobić wielki rekord Bundesligi >>
- Jestem przekonany, że Liverpool wygra z Tottenhamem i nadal zostanie niepokonaną drużyną w tym sezonie w lidze angielskiej. Typuję 2:1 dla gospodarzy. We wtorek w meczu Ligi Mistrzów widziałem bardzo dobry Tottenham (5:0 z Crveną Zvezdą Belgrad - przyp. red.). Mieli naprawdę świetne momenty. Przez te kilka dni nie zapomnieli, jak gra się w piłkę - podsumował legendarny .
ZOBACZ: Transfery. Kolejny gigant chce Thomasa Muellera. Manchester United zainteresowany >>