FC Barcelona zaskakuje formą w obecnych rozgrywkach, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę to, że rok temu w kwietniu barcelończycy wypadli z gry o wszystkie trofea.
Drużyna Hansiego Flicka po czwartkowym meczu z Osasuną (3:0) prowadzi w tabeli La Liga, ma 3 punkty przewagi nad drugim - Realem Madryt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie
Jeśli spojrzymy na całą historię "Dumy Katalonii" w hiszpańskiej ekstraklasie to widać, że piłkarze Barcy nigdy nie oddali pierwszego miejsca w lidze, jeśli mieli przynajmniej dwa punkty przewagi nad wiceliderem, gdy do końca rozgrywek zostało 10 meczów.
Od początku 2025 roku gracze Flicka zdobyli 25 punktów w lidze na 27 możliwych, co jest świetnym wynikiem, potwierdzającym bardzo dobrą formę Blaugrany.
Warto dodać, że oprócz wyników na krajowym podwórku Barcelona świetnie radzi sobie w Lidze Mistrzów, bowiem awansowała do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Borussią Dortmund (9 i 15 kwietnia, godz. 21.00).
Dodatkowo na początku kolejnego miesiąca (2 kwietnia, godz. 21.30) Barca zagra również drugi mecz półfinałowy w Pucharze Króla z Atletico Madryt na wyjeździe po remisie w stolicy Katalonii (4:4).
Kolejne spotkanie ekipa niemieckiego szkoleniowca rozegra już w najbliższą niedzielę (30 marca) w La Lidze z Gironą o godzinie 16.15 na Estadi Olimpic Lluis Companys w Barcelonie. Do końca sezonu hiszpańskiej ligi zostało jeszcze tylko 10 kolejek.
Najbliższe mecze FC Barcelony:
FC Barcelona - Girona (30 marca, godz. 16.15, La Liga)
Atletico Madryt - FC Barcelona (2 kwietnia, godz. 21.30, Puchar Króla)
FC Barcelona - Real Betis (5 kwietnia, godz. 21.00, La Liga)
FC Barcelona - Borussia Dortmund (9 kwietnia, godz. 21.00, Liga Mistrzów)
CD Leganes - FC Barcelona (12 kwietnia, godz. 21.00, La Liga)