[tag=28943]
Olivier Giroud[/tag] coraz poważniej myśli o przyszłorocznych mistrzostwach Europy. W Chelsea FC stracił miejsce w podstawowej jedenastce na rzecz Tammy'ego Abrahama i jest jedynie zmiennikiem młodego Anglika.
Francuz rozegrał zaledwie 191 minut w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach i zdobył jednego gola. W sześciu ostatnich kolejkach Premier League nie pojawił się na boisku ani razu, a poprzednio w podstawowej jedenastce był się w sierpniu. Nic dziwnego, że zastanawia się nad zmianą klubu w styczniowym okienku transferowym.
Według "The Sun", po byłego napastnika Arsenalu zgłasza się Crystal Palace. Londyńczycy w tym sezonie chcą walczyć o europejskie puchary, ale zdecydowanie brakuje im bramkostrzelnego napastnika - w 9. kolejkach zdobyli tylko 8 bramek.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Union triumfuje. Rafał Gikiewicz z czystym kontem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Giroud w Chelsea chce zatrzymać menadżer Frank Lampard. "The Blues" przez transferowy zakaz nowych piłkarzy będą mogli kupić dopiero w lecie 2020 roku.
Francuski napastnik jest też łączony z wypożyczeniem do Interu Mediolan, gdzie miałby zastąpić kontuzjowanego Alexisa Sancheza. 33-latek wolałby jednak pozostać w Londynie, gdzie rozgrywa już ósmy sezon.
Czytaj też: Transfery. Inter Mediolan zainteresowany Olivierem Giroud
Czytaj też: Transfery. Arsenal nie odpuszcza walki o Dayota Upamecano. W grze 50 milionów funtów