"Syn mojego Kolegi przyleciał dzisiaj z New York tylko na mecz Widzewa (ma 13-lat) Jutro wraca z powrotem do NY. Widzew wygrywa 7:3 Chłopak zachwycony" - napisał na Twitterze Grzegorz Waranecki, pasjonat Widzewa Łódź, jeden ze sponsorów klubu.
Okazuje się, że 13-latek do Polski przyleciał sam i na pewno nie żałuje takiej wycieczki. Na łódzkim stadionie pojawiło się ponad 16 tys. kibiców, a gospodarze wygrali z Pogonią Siedlce 7:3.
Czytaj też: II liga: wielka kanonada w meczu Widzewa Łódź. GKS Katowice nie zwalnia
Jak czytamy we wpisie ojca 13-latka, który przekazał dalej Waranecki, po spotkaniu najbardziej znany piłkarz Widzewa, Marcin Robak, wziął chłopaka do szatni gospodarzy. Młody kibic otrzymał też koszulki klubu podpisane przez wszystkich zawodników.
- Nathan przeszczęśliwy wrócił, myślę ze długo jeśli nie do końca życia będzie ten wyjazd pamiętał - czytamy na Facebooku (pisownia oryginalna).
Czytaj też: Znów to zrobili! II-ligowy Widzew Łódź pobił karnetowy rekord Polski
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Fatalna nawierzchnia na Stadionie Narodowym. Glik unikał odpowiedzi. "Już raz pan od murawy mnie zrugał"