Osiem meczów, trzy przegrane i tylko dziewięć punktów w Premier League. Porażka z Newcastle United w 8. kolejce sprawiła, że Manchester United spadł na 12. miejsce w tabeli. Na Old Trafford nie było tak źle nawet za czasów Jose Mourinho, którego w grudniu z hukiem zwolniono z klubu.
Eksperci nie szczędzą gorzkich słów w kierunku piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Jednym z nich jest Robin van Persie, który winą za słabsze wyniki obarczył menedżera Czerwonych Diabłów. - Jeśli mam być szczery, to wyraźnie widać po tym wywiadzie, że Ole ma problemy - mówi Holender dla "Optus Sport".
Zobacz także: Robert Lewandowski po słowach Zbigniewa Bońka
36-latkowi nie spodobały się słowa Ole Gunnara Solskjaera na temat ostatniej sytuacji w zespole. Norweg zapewniał, że przerwa na mecze reprezentacji będzie zbawienna dla Manchesteru, aby piłkarze wyczyścili głowy (CZYTAJ WIĘCEJ). - Solskjaer szukał odpowiednich słów i być może wybrał złe. Co dla zawodników oznacza sformułowanie "piłkarze będą mogli wyczyścić głowy"? - pyta retorycznie.
- Kiedy jesteś menadżerem, to musisz podnosić pewność siebie, gdy ta jest niska i sprowadzić zawodników na ziemię, gdy jest za wysoka - argumentuje.
Po przerwie na mecze reprezentacji, rywalem Manchesteru United będzie Liverpool, który nie stracił jeszcze punktu w Premier League.
Zobacz także: Vuković z pewną pozycją w Legii. Mioduski: trener ma spokój
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Genoa - AC Milan: Piątek znów bez gola. Zszedł z boiska w przerwie meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]