Serie A. Arkadiusz Reca najgorszy na boisku. "Koszmarny debiut". Thiago Cionek z pochwałami

PAP/EPA / Alessio Tarpini / Na zdjęciu: wślizg Arkadiusza Recy
PAP/EPA / Alessio Tarpini / Na zdjęciu: wślizg Arkadiusza Recy

"Koszmarny debiut. Występ absolutnie do zapomnienia" - tak na temat pierwszego występu Arkadiusza Recy w SPAL piszą włoskie media. Znacznie lepsze oceny dostał drugi z Polaków - Thiago Cionek.

Po ponad roku pierwszy raz w podstawowej jedenastce w Serie A pojawił się Arkadiusz Reca. W niedzielne popołudnie reprezentant Polski zadebiutował w zespole SPAL, do którego jest wypożyczony z Atalanty. O pierwszym występie ulubieniec Jerzego Brzęczka będzie chciał jednak jak najszybciej zapomnieć.

SPAL wygrało u siebie z Lazio Rzym 2:1, choć do przerwy przegrywało. Obie bramki gospodarze zdobyli już po zejściu Recy w 62. minucie. "Koszmarny debiut. Występ absolutnie do zapomnienia" - grzmi włoski serwis Fantamagazine, który w 10-stopniowej skali przyznał Polakowi "4,5" - najniższą ocenę ze wszystkich piłkarzy na boisku.

"Niewątpliwie pokazał najgorszą swoją wersję" - dodano na CalcioMercato.com. Reca w pierwszej połowie popełnił dwa koszmarne babole, zagrywając piłki pod nogi rywali. Marco Parolo i Luis Alberto nie wykorzystali jednak prezentów Polaka. "W ciągu 5 minut prawie zaliczył dwie asysty przy golach przeciwników. Dwa niewybaczalne błędy. W drugiej połowie wciąż miał problemy z koncentracją, ciągle narażając kolegów na niebezpieczeństwo" - czytamy na Fox Sports. Oba serwisy również przyznały Polakowi "4,5".

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Kapitalna forma Napoli! Sampdoria bez żadnych szans [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Fatalny debiut Recy nie jest dobrą informacją dla selekcjonera reprezentacji Polski, który konsekwentnie powołuje lewego obrońcę. Dla 24-latka mecz z Lazio był pierwszy oficjalnym spotkaniem od 31 marca tego roku (27 minut z Parmą). Tydzień wcześniej rozegrał pełne spotkanie w meczu el. do Euro 2020 przeciwko Łotwie (2:0). Przez cały poprzedni sezon w barwach włoskiego klubu wystąpił przez 140 minut, a w tym samym okresie w reprezentacji Polski rozegrał 339 minut.

Z występu w SPAL może być za to zadowolony drugi z Polaków - Thiago Cionek, który zagrał całe spotkanie. "Cionek, na którego czekamy. Bezpieczny w obronie, często brał udział w akcjach ofensywnych. Wyjątkowa gra, której przez ponad rok nie widzieliśmy Ferrarze" - pisze "Fantamagazine", oceniając defensora na "6,5".

"Zdecydowanie najlepszy w obronie" - dodaje CalcioMercato.com, przyznając Cionkowi "6". "Polak z brazylijskim sercem. Korzenie południowoamerykańskie są bardzo dobrze widoczne w grze obrońcy SPAL, który bardzo dobrze radził sobie po prawej stronie 3-osobowego bloku defensywnego. Dobre wyczucie pozycji, ale przede wszystkim duży udział w budowaniu akcji przez klub" - napisano na Fox Sport. Od włoskiego serwisu Cionek dostał "7". Równie wysoko oceniono jedynie Jasmina Kurticia, który w doliczonym czasie gry zdobył zwycięską bramkę.

Poza kadrą meczową SPAL znalazł się trzeci z Polaków - Bartosz Salamon.

Czytaj teżOto zarobki piłkarzy Serie A. Szczęsny z najwyższą pensją wśród Polaków. Piątek i Zieliński daleko w klubach

Czytaj teżEliminacje Euro 2020. "Nie ma prawa grać w kadrze". Ekspert o powołaniu Arkadiusza Recy

Komentarze (2)
avatar
Marek organowy
16.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zal chlopaka... Mogl pograc jeszcze z dwa sezony w ekstraklapie i mielibysmy rozwiazany problem lewej strony do tej pory. Bo on moze grac naprawde bardzo przyzwoicie. Niestety jego bledy wynika Czytaj całość
avatar
zbych22
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wynalazek Brzęczka spełnia wymogi tylko reprezentacji ale klubów w których udawał,że gra już nie. Szybko będzie zmieniał klub na taki,który nie stawia wysoko poprzeczki.