Bundesliga. RB Lipsk - Bayern Monachium: Robert Lewandowski przechodzi samego siebie! Nigdy nie zaczął sezonu lepiej

PAP/EPA / CLEMENS BILAN / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / CLEMENS BILAN / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski osiągnął w Bundeslidze wszystko, ale nie osiada na laurach. Wiecznie nienasycony kapitan reprezentacji Polski znów przeszedł samego siebie i poprawił kolejne wyśrubowane rekordy osobiste.

W sobotnim meczu 4. kolejki Bundesligi z RB Lipsk (1:1) Robert Lewandowski zdobył już siódmą ligową bramkę w sezonie i jest zdecydowanie najskuteczniejszym graczem niemieckiej ekstraklasy - drugi na liście Timo Werner strzelił dotąd pięć goli.

Każdy z ośmiu ostatnich sezonów Bundesligi "Lewy" kończył na podium klasyfikacji strzelców, ale żadnego z nich nie zaczął tak dobrze jak obecnego - nigdy wcześniej nie miał tak pokaźnego dorobku już po czterech kolejkach.

Najszybciej siedem trafień zebrał w rozgrywkach 2015/2016, kiedy zajęło mu to pięć spotkań. Wówczas strzelił po golu w pierwszej, drugiej i czwartej kolejce, w trzeciej zaliczył pusty przebieg, a w piątej pauzował z powodu urazu, by w szóstej serii spotkań - w pamiętnym meczu z VfL Wolfsburg (5:1) - strzelić pięć goli w dziewięć minut.

[b]ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski opowiada o swojej wczesnej karierze:

[/b]

Czytaj również -> Lewandowski z golem miesiąca

Teraz był szybszy o jeden występ. O tym, jak jak dużej sztuki dokonał, świadczy to, że na przykład w sezonie 2014/2015, swoim pierwszym w Bayernie, siedem goli strzelił przez całą rundę jesienną.

Robert Lewandowski po 4 występach w Bundeslidze - sezon po sezonie:

SezonGole po 4 występach7 goli poGole na koniec sezonu
2010/2011 1 29 występach 8
2011/2012 1 10 22
2012/2013 1 11 24
2013/2014 2 11 20
2014/2015 1 14 17
2015/2016 3 5 30
2016/2017 5 9 30
2017/2018 5 6 29
2018/2019 3 10 22
2019/2020 7 4 -

Lewandowski jest królem inauguracji. Od 2015 roku zdobył bramkę na otwarcie każdego kolejnego sezonu i pod tym względem jest rekordzistą Bundesligi. Więcej o tym TUTAJ. Nigdy jednak - aż do teraz - nie strzelił gola w każdym z czterech pierwszych meczów sezonu. Na dorobek Lewandowskiego składają się bramki w meczach z Herthą Berlin (2), Schalke 04 Gelsenkirchen (3), 1.FSV Mainz 05 (1) i RB Lipsk (1).

Kapitan reprezentacji Polski z każdym kolejnym golem zbliża się do podium klasyfikacji wszech czasów Bundesligi. Po meczu z RB Lipsk ma na koncie już 209 bramek - cztery mniej od czwartego na liście Manfreda Burgsmuellerra i 11 mniej od trzeciego Juppa Heynckesa.

Licząc wszystkie rozgrywki, w sezonie 2019/2020 "Lewy" strzelił dla Bayernu osiem goli w sześciu występach. Jedynym meczem, w którym nie zdobył bramki, było spotkanie o Superpuchar Niemiec z Borussią Dortmund (0:2).

Komentarze (52)
avatar
Wiesiek Kamiński
16.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Bramkę strzelił ,ale jakie błędy Lipska ! a potem juz było tylko słabo u Lewego...ale statystyki dobra ! 
Jan Kozietulski
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ten z dziewiątką na placach przez aktem ekshibicjonizmu (publiczne ściąganie co najmniej części ubrania roboczego) i "cieszynką" Einsteina: wywalony ozór, skrzyżowane kończyny przednie, zamknię Czytaj całość
kurad
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Dostał tak wyłożoną piłkę na kopyto że gdyby nie trafił to blamaż całkowity a pół mózgi wyją z zachwytu ! Prawdziwą jego klasę widać było w ostatnim meczu kadry ! 
Jaśek
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Taki profesor geniusz że gdyby nie bramka dostał by jedynkę za ten mecz a tak profesor z dwóją w dzienniku odnotowano . 
avatar
Zdzisław Stefanoff
15.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Lewy więcej strzela w Bayernie z różnych powodów. 1. Bayern ma leszy skład od naszej kadry. 2. Bayern z reguły gra z obsadą sędziów, którzy nie wypaczają wyników meczy. 3.Bayern większość meczy Czytaj całość