Kownacki zagrał w drużynie Jerzego Brzęczka pierwszy raz od początku, ale poza jedną sytuacją, w której dobrze zgrywał piłkę w polu karnym, niczym szczególnym się wyróżnił. Były kapitan kadry do lat 21 ma świadomość kiepskiego występu. - Dwa razy Tomek Kędziora włączył się do akcji z przodu, a ja mu nie podałem. Podjąłem inną decyzję, zagrałem źle i zepsułem akcję. Piłka to gra wyborów, decyzję podejmuje się często w ułamku sekundy i nie zawsze są takie, jakie być powinny - komentuje Kownacki.
Piłkarz Fortuny Duesseldorf grał do 58. minuty. - Już w niedzielę czułem, że znajdę się w pierwszym składzie. Bardzo się z tego powodu cieszyłem, ale nie jestem zadowolony ze swojej gry. Mam świadomość, że zagrałem po prostu słabo. W wielu przypadkach mogłem zachować się lepiej - mówi zawodnik.
Drużyna Jerzego Brzęczka zremisowała pierwszy mecz w tych eliminacjach. Dalej jest jednak liderem swojej grupy eliminacyjnej. - Mieliśmy dwie, trzy okazje, zabrakło nam szczęścia. Rywale też byli groźni, więc wychodzi na remis. Wiemy, że nie było to porywające spotkanie i można mieć sporo pretensji do naszej gry.
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Lewandowski zawiedziony po meczu. "Coś szwankuje. Czasami męczymy się sami ze sobą"
Eliminacje Euro 2020: Polska - Austria. Michał Kołodziejczyk: Bez kredytu (komentarz)
- Na pewno źle zaczęliśmy mecz. Nie byliśmy agresywni w doskoku, pressingu, rywale mieli przez to za dużo miejsca w ataku. Wydaje mi się, że my pomocnicy byliśmy ustawieni za nisko, a później brakowało metrów do przeciwnika, czasem pary w nogach - analizuje.
Kownacki twierdzi, że słaby mecz z Austrią może rozjuszyć drużynę Brzęczka. - Nie jesteśmy zadowoleni z remisu, ale walczymy dalej. Wszystko jest w naszych nogach i głowach, na kolejne spotkania przyjedziemy bardziej godni. Na szczęście następne zgrupowanie już za miesiąc i będzie okazja, żeby się szybko odkuć - zakończył piłkarz.
Najbliższy mecz reprezentacji 10 października z Łotwą w Rydze.
Eliminacje Euro 2020. Polska - Austria. Paweł Kapusta: Jerzy Brzęczek nie potrafi (komentarz)