Tak twierdzą dziennikarze włoskiego dziennika "Corriere dello Sport". Ich zdaniem Arkadiusz Milik w meczu 3. kolejki Serie A SSC Napoli kontra Sampdoria Genua (niedziela, 15 września, godz. 15:00) nie będzie jeszcze do dyspozycji Carlo Ancelottiego.
Bardziej realny jest scenariusz, że Milik znajdzie się w meczowym składzie wicemistrza Włoch na pojedynek u siebie z Liverpoolem, obrońcą trofeum, w 1. kolejce grupy E piłkarskiej Ligi Mistrzów (wtorek, 17 września, godz. 21:00)
Czytaj także: Arkadiusz Milik pociesza Kalidou Koulibaly'ego. "Zawsze jesteś naszym mistrzem"
Kontuzji mięśnia przywodziciela 25-latek doznał w trakcie okresu przygotowawczego. Uraz spowodował, że Arkadiusz Milik opuścił już dwa spotkania SSC Napoli w sezonie 2019/2020, w których padło aż 14 bramek. Przypomnijmy, że w 1. kolejce Serie A wicemistrzowie Włoch wygrali na wyjeździe z Fiorentiną 4:3, a tydzień później przegrali 3:4 w Turynie z miejscowym Juventusem (relacja TUTAJ).
Z powodu urazu Arkadiusz Milik nie pomoże także reprezentacji Polski w dwóch najbliższych meczach eliminacji do Euro 2020. Jeszcze kilka dni temu pojawiły się informacje, że Polak przyjedzie na zgrupowanie Biało-Czerwonych i lekarze spróbują przygotować go do gry. Nic z tego. Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN, tuż przed rozpoczęciem zgrupowania kadry Jerzego Brzęczka poinformował, że na kadrę napastnik SSC Napoli jednak nie przyjedzie.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek ma problemy ze strzelaniem bramek. "Piłka nie słucha się go tak, jak w zeszłym sezonie"