Liga Europy: Legia Warszawa i kluby Polaków startują od 0:0

Newspix / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Sebastian Szczytkowski 29.08.2019, 08:00

Legia Warszawa zremisowała 0:0 pierwszy mecz z Rangers FC w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. W podobnej sytuacji przed rewanżem są Ludogorec Razgrad i FCSB Bukareszt.

W tym artykule dowiesz się o:

Kamil Biliński

Legia Warszawa

Wolverhampton Wanderers

Football 1991 Dudelange

Liga Europy: Wolverhampton Wanderers zwyciężyli w hicie. Zagrał Karol Świderski

W czwartek poznamy komplet uczestników fazy grupowej Ligi Europy. 42 drużyny powalczą o 21 przepustek. W IV rundzie eliminacji jest jedynak z PKO Ekstraklasy. Legia Warszawa rozegra rewanż na terenie Rangers FC po bezbramkowym remisie u siebie. Na boisko wybiegną również zagraniczne kluby z minimum jednym Polakiem w kadrze. To Ludogorec Razgrad, FCSB Bukareszt, PAOK Saloniki i Riga FC. Żaden z nich nie ma zaliczki.

Ludogorec Razgrad zremisował 0:0 u siebie z NK Maribor. Drużyna Jacka Góralskiego i Jakuba Świerczoka nie potwierdziła golem przewagi, nie znalazła drogi do bramki mistrza Słowenii nawet grając jedenastu na dziesięciu. 28 strzałów, siedem uderzeń celnych, blisko trzy razy więcej groźnych ataków, mimo to Ludogorec nie może być spokojny przed występem w Mariborze. Trzy z poprzednich pięciu spotkań mistrza Bułgarii zakończyły się bezbramkowym remisem. Co prawda jest niepokonany od ponad miesiąca, ale jego skuteczność nie była ostatnio wysoka. Możliwe, że poprawi ją Świerczok, który strzelił minimum gola w trzech wcześniejszych dwumeczach Ludogorca w pucharach.

Czytaj także: Dinamo Zagrzeb obroniło przewagę. Zespół Damiana Kądziora w fazie grupowej
FCSB Bukareszt zremisował na własnym stadionie 0:0 z Vitorią Guimaraes. Był to piąty mecz w eliminacjach Ligi Europy, w którym portugalska drużyna nie straciła gola. Tylko obecni na boisku kompani Łukasza Gikiewicza oddawali w tym spotkaniu celne uderzenia, ale było ich jednak za mało, żeby doświadczony Jesus Douglas skapitulował.

Rywalizacja rozstrzygnie się w Guimaraes. Oba kluby nie wygrały dwóch ostatnich starć w krajowej lidze. Vitoria remisowała, a FCSB poniósł porażki. Piłkarze z Bukaresztu przystąpią do rewanżu po bezbramkowym wyniku tak samo jak w poprzedniej rundzie. Dwa tygodnie temu powiodło im się i wygrali 1:0 na stadionie Mlady Boleslav.

ZOBACZ WIDEO Rangers FC - Legia Warszawa. Szkoci pewni siebie. "Stawiają siebie w roli zdecydowanego faworyta"

PAOK Saloniki przegrał 0:1 ze Slovanem Bratysława. Karol Świderski był zmiennikiem, ale zamiast zwiększyć siłę zespołu, zobaczył z perspektywy boiska gola dla przeciwnika. PAOK postara się odrobić stratę w rewanżu u siebie. W Salonikach przegrał po raz ostatni 13 grudnia z BATE Borysów. Od tego czasu odniósł 12 zwycięstw i trzy razy zremisował. Z kolei Slovan strzelił aż 15 goli w ostatnich pięciu meczach na wyjeździe. Drużyna z Bratysławy to ostatnia nadzieja Słowaków na przedstawiciela w fazie grupowej.

W najgorszej sytuacji jest Riga FC. Już na papierze mistrz Łotwy miał małe szanse na sukces w rywalizacji z FC Kopenhaga, a na dodatek przegrał mecz w Danii 1:3. Bramka Vladimirsa Kamessa, byłego skrzydłowego Pogoni Szczecin, pozwala drużynie Kamila Bilińskiego jeszcze marzyć o odrobieniu strat. Riga strzeliła cztery gole w niedzielnym meczu ligowym ze Spartaksem Jurmala. Trzy z nich Roman Debełko, na którego gospodarze będą liczyć w rewanżu z FC Kopenhaga.

Hitem rundy jest rywalizacja Wolverhampton Wanderers z Torino FC. Przedstawiciel Premier League jest blisko wyeliminowania podopiecznych Waltera Mazzarriego. Wilki wygrały 3:2 w Turynie. Andrea Belotti i spółka potrzebują więc minimum dwóch goli w rewanżu, żeby awansować. To skomplikowane zadanie. W tym roku dwóch bramek na terenie Wanderers nie zdobyli między innymi zawodnicy Liverpool FC, Manchesteru United, Arsenalu FC czy West Hamu United. W niedzielę dubletem dla Toro popisał się Simone Zaza, ale trudno nazwać tego piłkarza tajną bronią na przeciwnika z Premier League.

Ciekawie jest w rywalizacji Eintrachtu Frankfurt z RC Strasbourg Alsace. Półfinalista poprzedniej edycji Ligi Europy przegrał 0:1 we Francji i musi gonić w rewanżu. Oba kluby zostały pokonane w weekend na krajowym froncie. Eintracht przegrał 1:2 z RB Lipsk w Bundeslidze, a jego przeciwnik 0:2 z Rennes w Ligue 1. Racing wybiera się do Niemiec po raz drugi w historii i potrzebuje lepszego wyniku do awansu. W 1978 roku przegrał 0:4 z MSV Duisburg i odpadł z Pucharu UEFA. Eintracht z francuskimi drużynami dotychczas zwyciężał u siebie i to na dodatek wysoko. Nie trzeba wspominać odległych czasów. W poprzednim sezonie podopieczni Adiego Huttera rozbili 4:0 Olympique Marsylia.

Czytaj także: Club Brugge i Slavia Praga zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów

IV runda eliminacji Ligi Europy:

Karabach Agdam – Linfield FC / czw. 29.08.2019 godz. 18:00

Pierwszy mecz: 2:3.

Riga FC - FC Kopenhaga / czw. 29.08.2019 godz. 18:45

Pierwszy mecz: 1:3.

BATE Borysów - FK Astana / czw. 29.08.2019 godz. 19:00

Pierwszy mecz: 0:3.

PAOK Saloniki - Slovan Bratysława / czw. 29.08.2019 godz. 19:00

Pierwszy mecz: 0:1.

AIK Solna - Celtic Glasgow / czw. 29.08.2019 godz. 19:00

Pierwszy mecz: 0:2.