Michał Probierz słyszy tego typu uwagi od samego początku pracy w Cracovii. Już po debiucie w roli trenera Pasów musiał odpowiadać na pytania o mało efektowny styl gry swojej drużyny.
- Dla nas priorytetem jest zdobywanie punktów, a nie piękna gra. Jeśli chodzi o styl, to kupię sobie "Twój Styl" i będzie styl - mówił.
Wcześniej zastrzeżenia zgłaszali jednak przede wszystkim dziennikarze i kibice. W tym sezonie natomiast lekceważąco o sposobie gry Cracovii wypowiadają się trenerzy rywali Pasów.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Angielskiej. Pięknie trafienie Mateusza Klicha. Leeds United w kolejnej rundzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Nagonkę tę zaczął Peter Hyballa z DAC 1904 Dunajska Streda, który z uporem maniaka powtarzał, że "Cracovia to zbudowany z potężnych potworów zespół", który "bardziej gra w koszykówkę niż w piłkę nożną".
Czytaj również -> Michał Probierz: Wszyscy mają nas za ogórków
Potem, po meczu 2. kolejki PKO Ekstraklasy, na temat stylu gry Cracovii postanowił wypowiedzieć się Kazimierz Moskal. - Sposób, w jaki Cracovia chciała zdobyć bramkę, był bardzo prosty. Czasem ten sposób jest skutecznym, ale tym razem nie wystarczyło jej to do zdobycia punktu - mówił po zwycięstwie przy Kałuży 1 trener beniaminka.
Teraz przed hitem 5. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław - Cracovia w podobnym sposób wypowiedział się Vitezslav Lavicka. - Ten ich styl jest trochę inny niż drużyn, z którymi graliśmy wcześniej - rzucił Czech z przekąsem.
- Słuchałem konferencji pana Lavicki i dziwię się, że wszyscy oceniają nasz styl. Jeden mówił, że to styl koszykarki, drugi, że gramy inaczej niż inni. Z tego co wiem, to gra się jedenastu na jedenastu na boisku o wymiarach 105 na 68 metrów. A celem w tej grze są zwycięstwa. Nie ma reguły mówiącej o tym, jak powinno się grać w piłkę nożną - odpowiada Probierz.
Czytaj również -> Jest życie po PKO Ekstraklasie
Po czterech kolejkach WKS jest liderem PKO Ekstraklasy i jest powszechnie chwalony za grę. Pojawiają się już pierwsze głosy porównujące drużynę Lavicki do Piasta Gliwice z ubiegłego sezonu. Probierz radzi przyłożyć lód do czoła i nie przepowiadać tabeli po czterech meczach.
- Śląsk ma dziesięć punktów i jest liderem, ale ja się czasem śmieję, że u nas już po czterech kolejkach wskazuje się mistrza Polski i spadkowiczów. Trzeba zachować spokój. Liga jest długa, każdy na początku ma innych przeciwników. Szanujemy Śląsk, bo to doświadczony zespół zbudowany na wysokim budżecie. Czeka nas ciekawe widowisko - mówi trener Cracovii.
Pasy zagrają we Wrocławiu w najmocniejszym składzie. Śląsk natomiast będzie musiał sobie radzić bez pauzującego za kartki kapitana Krzysztofa Mączyńskiego.
- Mączyński jest bardzo ważny dla Śląska. Odbudował się mimo krytyki, która spadła na niego po odejściu z Legii i w czasie pierwszej rundy w Śląsku. To lider tego zespołu. W ostatnim meczu z Lechem dał bardzo klasową asystę przy golu Brozia. Jego brak będzie odczuwalny, ale Śląsk ma dobrze zbudowaną kadrę i znajdzie dla niego zastępcę - ocenia Probierz.
Mecz 5. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk - Cracovia odbędzie się w sobotę o godz. 15:00.
Śląsk - Górny Śląsk (Piast) 2:1
Mazowsze (Legia) - Śląsk 0:0
Wielkopolska (Lech) - Śląsk 1:3
Śląsk - Małopolska (Cracovia) - ? Ja obstawiam 3:1 dla Śląska. Czytaj całość