3 
Manchester United jest na ostatnim etapie przygotowań do sezonu 2019/2020. Premier League rusza już w najbliższy piątek, a "Czerwone Diabły" zainaugurują zmagania w niedzielę domowym pojedynkiem z Chelsea FC. Ole Gunnar Solskjaer nie może narzekać na sparingowe poczynania swoich piłkarzy. 20-krotni mistrzowie Anglii wygrali pięć wcześniejszych spotkań towarzyskich i chcieli potrzymać dobrą passę z starciu z Mediolańczykami.
AC Milan miał prawo pozazdrościć sobotniemu rywalowi, gdyż wcześniej doznał dwóch porażek w ramach International Champions Cup. Drużyna, w której pierwsze skrzypce gra Krzysztof Piątek, ma jednak jeszcze czas na zbudowanie optymalnej formy. Polski napastnik pojawił się w wyjściowym składzie i sprawdził swoje siły w starciu z czołowym angielskim klubem.
Zobacz także: Transfery: Paulo Dybala żąda ogromnej kasy od Manchesteru United
W pierwszym fragmencie meczu brakowało emocji. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska i sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Wynik w 14. minucie otworzył Marcus Rashford, który otrzymał ładne podanie od Nemanji Maticia. Anglik pewnie opanował futbolówkę i wbiegł w pole karne rywali. Akcję zakończył celnym uderzeniem. Gianluigi Donnarumma był bezradny. Piłkarze z Mediolanu po stracie gola wzięli się ostro do pracy i na owoce ich zaangażowania nie czekaliśmy długo. Ożywił się Suso. Hiszpan oddał dwa strzały z dystansu i właśnie ta druga próba wpadła do siatki ekipy z czerwonej części Manchesteru. 25-latek wyrównał stan meczu w 26. minucie i na stadionie w Cardiff zrobiło się ciekawie.
ZOBACZ WIDEO: Wielkie strzelanie Luton i Middlesbrough! Padał gol za golem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
AC Milan złapał rytm i szukał kolejnych trafień. Szansę miał Krzysztof Piątek, ale Reprezentant Polski przegrał pojedynek z Davidem de Geą w 44 minucie. Wynik przed przerwą nie uległ zmianie, ale druga część gry zapowiadała się interesująco. Zespół z Serie A spisywał się pozytywnie i zawiesił Manchesterowi United wysoko poprzeczkę.
Piątek w 50. minucie mógł wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie. Polakowi chyba wydawało się, że jest na pozycji spalonej i uderzył na bramkę de Gei bardzo lekko. Kolejnym błyskiem w 60. minucie popisał się natomiast Suso, który wrzucił piłkę w pole karne United, a Victor Lindelof wbił piłkę do własnej siatki. Dwanaście minut później wynik ustalił rezerwowy Jesse Lingard. Anglik wykorzystał podanie od Anthony'ego Martiala i doprowadził do stanu 2:2. W końcówce oba zespoły próbowały rozstrzygnąć losy rywalizacji, ale brakowało w ich poczynaniach skuteczności. Po ostatnim gwizdku sędziego przeprowadzono konkurs rzutów karnych. Jako jedyny pomylił się Daniel Maldini i to Manchester United zwyciężył.
Zobacz także: Nowy gwiazdor Milanu mówi wprost o Piątku: Chcę mu asystować
Manchester United - AC Milan 2:2 (1:1) rz. k. 5:4
1:0 - Marcus Rashford 14'
1:1 - Suso 26'
1:2 - Victor Lindelof (samobójcza) 60'
2:2 - Jesse Lingard 72'
Rzuty karne:
0:1 - Calhanoglu
1:1 - Lingard
1:2 - Bonaventura
2:2 - Young
2:3 - Andre Silva
3:3 - Greenwood
3:4 - Krunic
4:4 - Gomes
X - Maldini
5:4 - James
Składy:
Manchester United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka (65' Ashley Young), Victor Lindelof, Marcos Rojo (65' Axel Tuanzebe), Luke Shaw - Juan Mata (65' Daniel James), Nemanja Matic (65' Fred), Scott McTominay, Andreas Pereira (65' Jesse Lingard), Marcus Rashford (82' Angel Gomes) - Anthony Martial (82' Mason Greenwood).
AC Milan: Gianluigi Donnarumma (64' Pepe Reina) - Davide Calabria (77' Andrea Conti), Mateo Musacchio, Alessio Romagnoli (77' Marco Brescianini), Ricardo Rodriguez (77' Ivan Strinic) - Fabio Borini (77' Matteo Gabbia), Lucas Biglia (64' Rade Krunic), Hakan Calhanoglu, Suso (77' Giacomo Bonaventura) - Krzysztof Piątek (77' Daniel Maldini), Samuel Castillejo (64' Andre Silva).
Żółte kartki: Fred (Manchester United) i Hakan Calhanoglu (AC Milan).
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Manchester United rozpocznie sezon Premier League od zwycięstwa? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
