Nikogo nie dziwi ogromna popularność Cristiano Ronaldo i fakt, że kibice przychodzą na spotkania klubów, w których gra lub reprezentacji, tylko po to, żeby zobaczyć gwiazdora w akcji.
Tak też stało się podczas starcia w Seulu, gdzie Juventus Turyn mierzył się z Team K League, czyli najlepszymi graczami z Korei Południowej. Ostatecznie starcie zakończyło się remisem (3:3).
Czytaj też:
-> Diego Simeone: Wynik nie pokazuje potencjału obu drużyn
-> Transfery. Thomas Vermaelen piłkarzem Vissel Kobe
Maurizio Sarri postanowił nie wystawiać Cristiano Ronaldo do gry, co wzbudziło wściekłość kibiców, którzy pojawili się w Seulu. Mieli nadzieję, że chociaż przez kilka minut zaprezentuje się na boisku, ale tak się nie stało.
ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"
Zdenerwowani fani zaczęli skandować więc nazwisko Lionela Messiego, wyrażając w ten sposób swoją frustrację. Dodatkowo, jak doniósł "Mirror", jeden z zawodników Team K po strzeleniu bramki miał naśladować charakterystyczną dla Cristiano Ronaldo cieszynkę.
Po meczu Sarri zwrócił się do mediów, by wyjaśnić absencję swojego gwiazdora. - Daliśmy pole do popisu młodszym zawodnikom, którzy byli gotowi do gry. Ronaldo był bardzo zmęczony, więc postanowiliśmy mu dać odpocząć - tłumaczył szkoleniowiec.
- Oczekiwaliśmy, że zagra, ale nie był sprawny w 100 procentach z powodu zmęczenia mięśni. Rozmawiałem z lekarzami oraz Ronaldo przed meczem i wspólnie doszliśmy do wniosku, że odpocznie. Teraz mamy 10 dni bez meczów, więc możemy skupić się na dobrych treningach - dodał Sarri.
Kolejny sparing Juventus rozegra z Atletico Madryt. Serie A wystartuje 24 sierpnia. Szczegółowy terminarz gier ma się ukazać w najbliższy poniedziałek.