Przykrą informację oficjalnie potwierdził klub Polaka VfB Stuttgart. Marcin Kamiński zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Niemcy szacują, że "Kamyk" wróci na boisko dopiero za sześć miesięcy.
Bundesliga. Dawid Kownacki namawia Marcina Kamińskiego na grę w Fortunie Duesseldorf >>
Gute Besserung, Marcin! Der 27-Jährige hat sich im Spiel #VfBH96 einen Kreuzbandriss im Knie zugezogen. Er wird voraussichtlich sechs Monate ausfallen. #VfB #Kaminski #comebackstronger #staystrong pic.twitter.com/jdv8qXh3gb
— VfB Stuttgart (@VfB) July 27, 2019
27-letni obrońca zagrał w piątkowym meczu VfB Stuttgart - Hannover 96, który był inauguracją rozgrywek drugiej ligi niemieckiej. Kamiński opuścił boisko w 35. minucie z zabandażowanym kolanem. - Czuję, że coś się stało. Myślę, że nie jest dobrze - mówił po meczu polski piłkarz.
Reprezentant Polski może mówić o wielkim pechu. W minionym sezonie był wypożyczony do Fortuny Duesseldorf, w której regularnie grał w Bundeslidze. Klub chciał go wykupić, ale przeciągały się negocjacje z samym piłkarzem, który miał zbyt wysokie oczekiwania finansowe.
Transfery. Niepewny los Marcina Kamińskiego. Zarobki problemem dla Fortuny Duesseldorf >>
Teraz temat transferu definitywnie upadł. Kamińskiemu pozostaje skupić się na jak najszybszym powrocie do zdrowia.
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
wracaj szczęśliwie do zdrowia!