Sztab szkoleniowy Broendby IF przygotował się na dwumecz z Lechią Gdańsk. - Uważamy, że Lechia Gdańsk to silny zespół. To drużyna, która doskonale sobie radzi w ataku, ale jest również doskonale zorganizowana w obronie. Potrafi grać naprawdę szybko i zaskakująco - powiedział Niels Frederiksen, trener duńskiej drużyny.
- Uważam, że będzie to bardzo równy mecz. Spotykają się dwie drużyny prezentujące bardzo zbliżony do siebie poziom. My chcielibyśmy być cały czas w posiadaniu piłki i w ten sposób kontrolować mecz, ale będzie to trudne. W dalszym ciągu należy jednak pamiętać, że są to dwa mecze, w tym rewanż w Kopenhadze. Oczywiście chcemy strzelić bramkę w Gdańsku, ale bądźmy świadomi, że to dwa spotkania - dodał trener.
Będzie świetna frekwencja na Lechia. Broendby. Zobacz więcej!
W Gdańsku spodziewanych jest około 30 tysięcy kibiców. Duńczycy są jednak na to przygotowani. - Rozmawialiśmy o tym, że najprawdopodobniej przyjdzie bardzo dużo kibiców i faktycznie może być to bardzo gorąca atmosfera na stadionie. To jednak lubimy, jesteśmy do tego przyzwyczajeni, a nasi piłkarze sprawdzali się w tego typu sytuacjach. Dla nich to nic nowego - ocenił Frederiksen.
ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Znamy sędziów "polskich" meczów. Zobacz więcej!
Trener Broendby prowadzi ten zespół od kilku miesięcy. Nie ma jednak w planach wprowadzać rewolucji. - Chcemy zachować ten sposób, w jaki graliśmy do tej pory. Nie chcemy dokonywać wielkich zmian, choć te proces już rozpocząłem. Jest kilka punktów, na które zwracam uwagę i chce je widzieć inaczej. Nad tym pracuję, wprowadzając swoje idee - podsumował.
Czy zgadzasz się z oceną trenera Broendby? 
na Instagramie 
na Facebooku 
