Ciało młodej piłkarki zostało wydobyte z dna jeziora Como we wtorek. Od soboty trwały jej poszukiwania. Tego dnia zaginęła podczas kąpieli, gdy wraz z przyjaciółką postanowiły zejść z wynajętej łodzi do wody na środku akwenu.
W jej poszukiwania włączył się zespół wykwalifikowanych nurków z Mediolanu. Wykorzystano też specjalny robot, bez którego odnalezienie zwłok okazałoby się niemożliwe.
Znaczący gest Buffona wobec Szczęsnego. Czytaj więcej--->>>
Ostatecznie jej ciało znaleziono na głębokości aż 204 metrów.
Przyczyny jej śmierci wyjaśni śledztwo oraz sekcja zwłok. Jak podaje szwajcarski dziennik "Blick" zaplanowano ją na czwartek.
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem
Jest prawdopodobne, że ciało kobiety doznało szoku termicznego. W momencie zaginięcia temperatura na zewnątrz wynosiła 37 stopni, z kolei temperatura wody nie przekraczała 20 stopni Celsjusza.
Z kolei brak wypłynięcie zwłok na powierzchnię wody eksperci tłumaczą właśnie niską temperaturą wody, w której proces rozkładu gazów jest powolny.
Maniak piłki ze słabością do Polaków - oto nowy trener Milanu. Czytaj więcej--->>>
Florijana Ismaili miała 24 lata. Była 33-krotną reprezentantką Szwajcarii. W zespole Young Boys Berno sprawowała funkcję kapitana.