Niedziela w Bundeslidze: Kennedy opuścił KSC, Ba zostaje w Hoffenheim

 / Piłka nożna
/ Piłka nożna

Joshua Kennedy zmienił barwy klubowe i przeniósł się do Japonii. W dotychczasowych zespołach nadal prawdopodobnie będą występowali Demba Ba oraz Serdar Tasci. Tymczasem Lukas Podolski jest szczęśliwy, że w przyszłym sezonie będzie grał w FC Köln.

Kennedy będzie grał w Japonii

Reprezentant Australii Joshua Kennedy przeszedł ze zdegradowanej do 2. Bundesligi drużyny Karlsruher SC do japońskiego klubu Nagoya Grampus. 26-letni napastnik podpisał już z nowym zespołem 2-letnią umowę.

Kennedy w KSC nie miał szans na regularne występy w wyjściowej jedenastce. Zdecydował się na zmianę klubu, aby lepiej przygotować się do przyszłorocznych mistrzostw świata.

Ba zostaje w Hoffenheim

Demba Ba zapowiedział ostatnio, że chce odejść z Hoffenheim. Senegalczyk otrzymał propozycję gry w VfB Stuttgart i nalegał, aby włodarze klubu zgodzili się na jego transfer.

24-letni napastnik ostatecznie zmienił jednak zdanie i pozostanie w obecnej drużynie. Jego kontrakt z Hoffenheim obowiązuje do 2011 roku.

- Zgodziłem się zostać w klubie. Liczyłem na możliwość gry w Lidze Mistrzów, ale dowiedziałem się, jak ważną rolę mam odegrać w planach Hoffenheim i zdecydowałem się zrezygnować z transferu - powiedział Ba.

Tasci przedłuży kontrakt z klubem?

Obrońca VfB Stuttgart Serdar Tasci znalazł się na celowniku Juventusu Turyn - informowały ostatnio niemieckie media. 22-letni piłkarz, którego kontrakt z klubem obowiązuje do 2010 roku, prawdopodobnie nie zmieni jednak otoczenia.

Na łamach dziennika Stuttgarter Nachrichten pojawiła się zapowiedź sugerująca, że Tasci w przyszłym tygodniu podpisze nową umowę z klubem. W kontrakcie ma się pojawić klauzula odstępnego, tak więc drzwi do transferu nie zostaną definitywnie zamknięte.

Podolski szczęśliwy w FC Köln

Po trzech latach występów w Bayernie Monachium Lukas Podolski wraca do FC Köln. Reprezentant Niemiec, który nie mógł przebić się do pierwszego składu bawarskiego klubu, nie wspomina miło współpracy z trenerem Jürgenem Klinsmannem.

- Klinsmann nigdy nie traktował mnie poważnie. Dopiero gdy ktoś wypadał ze składu, stawałem się ważny, ale nie odczuwałem, że trener naprawdę ma do mnie zaufanie - wyznał Podolski.

24-letni napastnik nie ukrywa, że z radością wraca do FC Köln - klubu, w którym rozpoczynał profesjonalną karierę. Nie wyklucza nawet możliwości, że będzie bronił jego barw do końca swojej przygody z piłką.

- Nie mogę się doczekać, kiedy wyjdę na boisko. Kolonia jest w moim sercu, to dla mnie najlepsze miejsce. FC Köln to wspaniały klub, może zostanę w nim do końca piłkarskiej kariery - dodał urodzony w Gliwicach piłkarz.

Komentarze (0)