Piłkarze Realu Madryt z urlopów mają wrócić 8 lipca. Do tego czasu Zinedine Zidane chce pozbyć się piłkarzy, z których nie będzie korzystał w przyszłym sezonie. "Królewskim" wciąż jednak nie udało się uszczuplić kadry.
Klub zamierza pożegnać się z drugim bramkarzem, Keylorem Navasem, którego łączy się z Manchesterem United i PSG. Po transferach obrońców z Realu odejdzie Nacho bądź Jesus Vallejo. Na miejsce w meczowej kadrze nie ma co liczyć również lewy obrońca - Theo Hernandez. Dodatkowo z klubu odejdzie jego konkurent, Sergio Reguilon, którego Real na razie zamierza tylko wypożyczyć.
Bliski transferu do Atletico jest Marcos Llorente. Zinedine Zidane nie widzi w kadrze również innych pomocników - Mateo Kovacicia, który ostatnio był wypożyczony do Chelsea, oraz Daniego Ceballosa, łączonego z Tottenhamem. Po dwóch latach spędzonych w Bayernie w Madrycie nie ma czego szukać także James Rodriguez, który może trafić do Serie A.
Czytaj też: Legenda Bayernu: Cristiano Ronaldo chce Jamesa Rodrigueza w Juventusie
W Realu nie ma miejsca dla wszystkich piłkarzy z ofensywy. Z odejściem od dawna łączony jest Gareth Bale. Klub myśli o sprzedaży Mariano Diaza oraz Lucasa Vazqueza. Do końca nie jest znana również przyszłość Marco Asensio, na którym "Królewscy" mogą zarobić najwięcej.
Okienko transferowe jeszcze oficjalnie nie zostało otwarte, a Real wydał już ponad 300 mln euro na pięciu zawodników - Edera Militao, Rodrygo Goesa, Lukę Jovicia, Edena Hazarda i Ferlanda Mendy'ego. Na Santiago Bernabeu wróciło też kilku graczy z wypożyczeń. Real przygotowania do sezonu rozpocznie od wylotu do Montrealu w Kanadzie.
Czytaj też: Transfery. Takefusa Kubo oficjalnie w Realu Madryt. Japończyk dołączy do rezerw
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu
A drugą wiadomość to że Wieniawa zostaje dyrektorem sportowym w P Czytaj całość