Serie A. Karol Linetty może dołączyć do Krzysztofa Piątka w AC Milan. "To dobra opcja"

Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Karol Linetty
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Karol Linetty

Latem w szeregach AC Milan dojdzie do kolejnej przebudowy. Możliwe, że do Krzysztofa Piątka dołączy Karol Linetty z Sampdorii.

To już pewne, że latem dojdzie do zmian w Milanie. Zespół Krzysztofa Piątka nie wykonał najważniejszego celu i nie zakwalifikował się do następnej edycji Ligi Mistrzów. Klub pożegnał się z Gennaro Gattuso i poszukuje nowego szkoleniowca. Ma nim zostać Marco Giampaolo - włoskie media co do tego nie mają już żadnych wątpliwości. 51-latek w Sampdorii Genua pokazał, że potrafi świetnie współpracować z młodymi piłkarzami.

Takiego trenera potrzebują mediolańczycy. Następca Gattuso musi nawiązać wspólny język z odmłodzoną kadrą Rossonerich i z nią przywrócić Milan na szczyt. To dobra wiadomość dla Piątka i spółki, ale również dla Karola Linettego, który być może za trenerem przejdzie z Genui do Mediolanu. - To bardzo dobry pomocnik. Byłby niezłą opcją dla Milanu - chwali Polaka Daniele Triolo z "Pianeta Milan".

Problemy z pomocą

Informacje o zainteresowaniu Milanu Linettym podał we wtorek Matteo Pedrosi z "Corriere dello Sport". Według włoskiego dziennikarza, dyrektor techniczny, Paolo Maldini, już planuje transfery dla nowego szkoleniowca. Na liście życzeń nie brakuje nazwisk z Sampdorii: Joachim Andersen, Dennis Praet i Linetty.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Piotr Zieliński wskazał najgroźniejszą broń Macedonii. "Potrafi dać piłkę na nos"

Transfer Polaka wcale nie wygląda na pomysł z kosmosu. Bez względu na to, kto zostanie nowym trenerem, Milan potrzebuje środkowych pomocników.

Niemal na pewno do Chelsea wróci wypożyczony Tiemoue Bakayoko, który w tym sezonie był podstawowym defensywnym pomocnikiem. Milan może i chciałby zatrzymać u siebie Francuza, ale na przeszkodzie stoi zbyt wysoka kwota odstępnego i roczna pensja, która wynosi ok. siedem mln euro. Do tego 24-latek podpadł na finiszu sezonu, kiedy starł się ze szkoleniowcem podczas meczu 35. kolejki z Bolonią. Pomocnik miał odmówić wejścia na boisko w 26. minucie. - Powiedziałem mu, że wejdzie na boisko, ale wiązanie butów i przygotowanie się zajęło mu osiem minut - wyjaśnił Gattuso.

Poza Bakayoko Milan mogą opuścić Riccardo Montolivo, Jose Mauri i Andrea Bertolacci. Ich kontrakty kończą się w czerwcu i wciąż nie zostały przedłużone.

"Wytrwały, pracowity oraz inteligentny"

- Trener powierza mi dużo zadań w defensywie. Kiedy gramy pressingiem, muszę biec do bocznego obrońcy przeciwnika. Kiedy on poda, wracam i podwajam krycie. Gdy przeciwnik przerzuci piłkę na drugą stronę, muszę zawęzić pole gry. Biegania jest dużo - opowiadał Linetty w rozmowie z tygodnikiem "Piłka Nożna" o współpracy z Giampaolo w Sampdorii. Obaj w tym samym momencie zaczęli pracę w Genui. Polak przyszedł jako utalentowany 21-latek, który w Lechu Poznań zdążył rozegrać ponad 100 meczów i został mistrzem Polski. Giampaolo z kolei dopiero co zdążył doprowadzić Empoli na 11. miejsce w tabeli. Obaj szybko nawiązali kontakt. Takich relacji pomocnikowi nie udało się dotąd zbudować z żadnym selekcjonerem reprezentacji Polski. Linetty bez skutku próbuje przekonać do siebie kolejnych szkoleniowców Biało-Czerwonych.

W wyjściowym składzie Sampy Polak zaczął grać zaraz po transferze, a po pierwszej rundzie znalazł się w zestawieniu 50 najlepszych młodych piłkarzy Serie A według dziennika "The Guardian". "Wytrwały, pracowity oraz inteligentny. Angażuje się zarówno w obronę, jak i w atak" - pisali w styczniu 2017 roku brytyjscy dziennikarze.

- Trzy lata temu zaczęliśmy w Sampdorii długofalowy projekt i udało nam się rozwinąć umiejętności zawodników. Linetty, Dennis Praet i paru innych to teraz zupełnie inni piłkarze, niż kiedy do nas przychodzili - komplementował swoich zawodników Giampaolo. Nic dziwnego, jeśli któregoś z nich rzeczywiście ściągnie na San Siro. A Linetty pod jego skrzydłami wyrobił sobie solidną markę we Włoszech. "Walczył uparcie jak prawdziwy lew. Silnik, który nie przestaje kręcić" - to tylko wybrane określenia, jakimi miejscowa prasa opisywała w zeszłym sezonie reprezentanta Polski.

Włochom imponuje waleczność i wydolność Linettego. Pomocnik dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków defensywnych (wykonał 21 przechwytów i zablokował 35 uderzeń w tym sezonie) oraz udziela się w ataku: sprawnie wyprowadza kontry, trzy razy asystował i zdobył trzy bramki. W tym sezonie ligi włoskiej Polak zagrał w 35 meczach, w 30 od pierwszej minuty.

Czytaj też:
-> Arkadiusz Milik: Ten sezon był tylko przetarciem
-> Maciej Rybus. Piłkarz troski szczególnej

Źródło artykułu: