Od momentu jak Antoine Griezmann ogłosił, że latem odejdzie z Atletico Madryt, wciąż trwają spekulacje, gdzie będzie występował w przyszłym sezonie. Od dawna łączony był z Barceloną i w dalszym ciągu to mistrzowie Hiszpanii wydają się być najbliżej zatrudnienia Francuza.
Z katalońskim klubem mógłby walczyć o najwyższe cele. Zarówno w kraju, jak i Europie. Według angielskich mediów, triumfatorzy Primera Division wahają się, czy pozyskanie Griezmanna jest na pewno opłacalnym pomysłem i czy pieniędzy nie można lepiej zainwestować. Dziennik "Sport.es" informował również, że piłkarze FC Barcelona nie są zwolennikami transferu Francuza (więcej TUTAJ).
Wykorzystać chciałby to Manchester United, który marzy o pozyskaniu 28-letniego piłkarza. Miałby on pomóc Czerwonym Diabłom wrócić do walki o mistrzostwo Anglii. Problem w tym, że ciężko może być przekonać go do transferu, bo ma duże aspiracje, a Man Utd nie zdołał zakwalifikować się nawet do Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia straciła swój największy atut. "Nie udało się zamieść problemów pod dywan"
Cristiano Ronaldo chce w klubie Sergio Ramosa. O transfer prosił władze Juventusu
Wizja angielskiego klubu zakłada, że sprowadzenie Griezmanna mogłoby pomóc zatrzymać w składzie Paula Pogbę, którego kusi Real Madryt. Obaj zawodnicy znają się doskonale z reprezentacji Francji.
Antoine Griezmann w Atletico występuje od pięciu lat. Rozegrał w nim 257 meczów, w których strzelił 133 gole i zaliczył 50 asyst.
Jego kontrakt z madryckim klubem obowiązuje do 2023 roku. 1 lipca w życie wejdzie jednak klauzula wykupienia, która wynosić będzie 120 milionów euro. Zainteresowany Griezmannem jest również Bayern Monachium.