Bunt w Bayernie Monachium? Najlepsi piłkarze mają podobno dość Niko Kovaca

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Stu Forster / Na zdjęciu: Niko Kovac
Getty Images / Stu Forster / Na zdjęciu: Niko Kovac
zdjęcie autora artykułu

Dziennikarze niemieckiego "Bilda" twierdzą, że między zawodnikami Bayernu, a ich szkoleniowcem nie ma chemii. Grupa najlepszych piłkarzy ma ponoć dość pracy Kovaca.

To był udany weekend dla piłkarzy Bayernu Monachium. Efektownie pokonali Eintracht Frankfurt (aż 5:1 - TUTAJ szczegółowa relacja z meczu) i tym samym sięgnęli po 29. tytuł mistrza Niemiec, a siódmy z rzędu. Mimo wielu problemów udało się Bawarczykom osiągnąć najważniejszy cel sezonu. - To był najtrudniejszy sezon, odkąd jestem w Bayernie - mówił po sobotnim spotkaniu Robert Lewandowski. - Nie było w naszej grze płynności, lekkości. Męczyliśmy się ogromnie (więcej przeczytasz TUTAJ >>).

W najbliższą sobotę (25.05.) Bayern stanie przed szansą dubletu. W finale Pucharu Niemiec Bawarczycy zagrają z RB Lipsk. Lewandowski i spółka mogą - triumfując - bardzo pozytywnie zamknąć ten dość nieudany w sumie sezon.

Od wielu tygodni niemieckie media spekulują na temat przyszłości Niko Kovaca. Szkoleniowiec ma co prawda ważną umowę do 2021 roku, ale nawet szefowie Bayernu - Uli Hoeness czy Karl-Heinz Rummenigge - między wierszami mówili, że jego pozycja nie jest pewna.

Dwa dni po wywalczeniu mistrzostwa do akcji wkroczył "Bild". Niemiecki dziennik twierdzi, że "nie ma chemii między szkoleniowcem, a piłkarzami". Podobno wielu piłkarzy (również tych najlepszych) jest przeciwnych dalszej współpracy z Kovacem. Mają mu za złe, że w trakcie sezonu zbyt wiele tajemnic szatni wypłynęło do opinii publicznej. - Powinien to zatrzymać dla siebie - mówią.

Zawodnicy mają również pretensje do trenera o brak szybkiej reakcji na to, co dzieje się na boisku. Jako przykład podają spotkanie rewanżowe z Liverpoolem w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Zabrakło decyzji o rzuceniu wszystkich sił do ofensywy.

Kovac nie rozmawia także z zawodnikami, których sadza na ławce rezerwowych. Nie tłumaczy im swojej decyzji, nie motywuje do dalszej pracy, stąd powstają nieporozumienia i konflikty. Czy informatorzy "Bilda" mają rację? Rzeczywiście jest bunt w szatni Bayernu? Po której stronie opowiada się Lewandowski? Na te pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Szalony mecz w Monachium! Ribery i Robben pożegnali się golami! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

[/color]

Źródło artykułu: