W piątek Hiszpanie ogłosili skład swojej piłkarskiej reprezentacji na czerwcowe mecze z Wyspami Owczymi i Szwecją w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2020. Na konferencji prasowej poinformowano, że w tych spotkaniach mistrzów świata z 2010 roku nie poprowadzi Luis Enrique, a zastąpi go - tak jak w marcu z Maltą - asystent Robert Moreno.
- Trener Enrique nie mógł być tutaj z nami z tych samych powodów osobistych. Dziękujemy za szacunek, jaki oddajecie w tej sytuacji selekcjonerowi - powiedział dyrektor sportowy Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej Jose Francisco Molina, cytowany przez portal goal.com.
Czytaj także: Zidane może odejść z Realu Madryt. Wszystko przez zwolnienie Allegriego
- Jesteśmy przekonani co do dalszej współpracy z Enrique. To dla niego trudny czas. Ma nasze pełne wsparcie. W najbliższych meczach kadrę poprowadzą jego asystenci, ale będą z Luisem w kontakcie. Nie dajemy Enrique żadnego ultimatum. Nie będzie żadnej zmiany selekcjonera - zapewnił dyrektor sportowy związku.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"
Hiszpańscy dziennikarze, mimo zapewnień Moliny, już zaczęli spekulować, że może dojść do zmian na stanowisku selekcjonera hiszpańskiej kadry. Ich zdaniem na czas kłopotów osobistych Luisa Enrique, które mogą jeszcze trochę potrwać, 49-latka mógłby zastąpić jego przyjaciel Abelardo, do końca bieżącego sezonu trener Deportivo Alaves.
Luis Enrique przejął hiszpańską reprezentację w lipcu 2018 roku. Były szkoleniowiec Barcelony poprowadził kadrę narodową w ośmiu spotkaniach (sześć zwycięstw i dwie porażki).
Czytaj także: Sergio Ramos na ciągłych wybojach