Miarka się przebrała. FC Barcelona jest zawiedziona postawą Philippe'a Coutinho, który w dwumeczu z Liverpoolem zagrał bardzo słabo. Portal "ESPN" informuje, że sztab szkoleniowy nie widzi go w zespole na przyszły sezon. "Gra bardzo słabo, niczego nie daje drużynie" - czytamy.
Duma Katalonii miała spory ból głowy. Coutinho notorycznie lepsze mecze przelata z tymi gorszymi. Cierpliwość stracili do niego kibice na Camp Nou, którzy kilkukrotnie wygwizdali Brazylijczyka. W jego obronie stanął sam Lionel Messi.
- Jesteśmy w decydującym momencie sezonu i jeszcze bardziej musimy być zjednoczeni. To nie jest dobry moment na krytykowanie żadnego zawodnika - powiedział kapitan.
Wstawiennictwo Argentyńczyka nie uchroni jednak Barcelony od zmiany decyzji. "Blaugrana ma być gotowa sprzedać zawodnika, jeśli otrzyma ofertę przewyższającą kwotę 105 milionów euro" - tłumaczy "ESPN".
ZOBACZ WIDEO Serie A. Milik rozruszał grę zespołu. Napoli wicemistrzem Włoch! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Zobacz także:
Premie dla Tottenhamu i Liverpoolu przekroczyły 100 mln euro
Łukasz Fabiański rozbił bank na gali West Hamu United
Już w kwietniu informowaliśmy, że 26-latek znalazł się na celowniku trzech klubów: PSG, Manchesteru United oraz Chelsea. Wielkim orędownikiem transferu Brazylijczyka jest Neymar, który prywatnie przyjaźni się z pomocnikiem.
Coutinho był najdroższym piłkarzem w historii Barcelony. W styczniu 2018 roku kosztował aż 120 mln euro + 40 mln zmiennych. Dla mistrzów Hiszpanii rozegrał 74 mecze, w których strzelił 21 bramek.