[tag=624]
Tottenham Hotspur[/tag] zagra w finale tegorocznej edycji Ligi Mistrzów! W piątej minucie doliczonego czasu meczu z Ajaksem Amsterdam, Lucas Moura wyprowadził "Koguty" z Londynu na prowadzenie - 3:2 (TUTAJ czytaj całą relację z meczu >>). Chwilę później sędzia gwizdnął po raz ostatni. Piłkarze holenderskiej ekipy bezwładnie osunęli się na murawę. Brytyjczycy rozpoczęli świętowanie. Niesamowita historia.
To był drugi tak emocjonujący wieczór z Ligą Mistrzów. Z rzędu. Przecież 24 godziny wcześniej podobne emocje przeżyliśmy podczas spotkania Liverpool FC - FC Barcelona (cała relacja z tego spotkania - KLIKNIJ >>). Oba spotkania znalazły już swoje miejsce w historii światowego futbolu. Nic więc dziwnego, że kibice na całym świecie: a to płakali, a to krzyczeli z radości, a to płakali z rozpaczy.
Podobną huśtawkę emocji przeżył trener Tottenhamu - Mauricio Pochettino. Przecież po I połowie meczu w Amsterdamie jego ekipa była sto lat świetlnych od awansu. Przegrywając 0:2 potrzebowała trzech trafień, aby spełnić swoje marzenie. Zadanie wykonała.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Drągowski robi furorę w Serie A. Czołowy klub ligi już wyraża zainteresowanie transferem
Po spotkaniu 47-letni szkoleniowiec został zaproszony przed kamerę TV, aby udzielić krótkiego wywiadu. Opowiadał o emocjach, o radości, o przebiegu meczu, nazywał swoich zawodników bohaterami. Aż w końcu...
ZOBACZ (od 2:30).
"Thank you football. Thank you my players, they are heroes."
— Football on BT Sport (@btsportfootball) May 8, 2019
"Without football it is impossible to live."
No, thank you
Mauricio Pochettino cries during his post-match interview with @DesKellyBTS.
This means everything to him... pic.twitter.com/ArpQwwnwDH
Totalnie się rozkleił. Kiedy powiedział głośno o tym, że awansowali do finału, kiedy dziękował rodzinie i wszystkim kibicom wierzącym w jego zespół do samego końca, w jego oczach pojawiły się łzy, a głos zaczął się łamać.
Pochettino powiedział również, że "bez piłki nożnej nie da się żyć". Święte słowa! Szczególnie po takiej dawce emocji, jaką zagwarantowali nam piłkarze w meczach półfinałowych.
Przypomnijmy, że finał LM odbędzie się 1 czerwca na stadionie Atletico Madryt. Spotkają się w nim zawodnicy: Liverpool FC oraz Tottenham Hotspur.