Raków Częstochowa jest już oficjalnie w Lotto Ekstraklasie, a ŁKS Łódź jest tam jedną nogą. Przewaga wicelidera z centralnej części Polski nad trzecią w tabeli Stalą Mielec to siedem punktów. Tylko kataklizm pozbawi podopiecznych Kazimierza Moskala awansu. Do pojedynku na szczycie mogło dojść w kilku korzystniejszych terminach, ale być może wygodna sytuacja wicelidera i lidera pomoże w stworzeniu atrakcyjnego widowiska. Na pewno nikomu nie powinna spętać nóg presja.
W 31. kolejce jest możliwy awans ŁKS-u, tyle że nie w sobotę, a w niedzielę. Poza zwycięstwem Rycerzy Wiosny z Rakowem jest potrzebna porażka Stali Mielec z Chrobrym Głogów. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego rozkręcili się w kwietniu, więc spełnienie się obu warunków jest mało prawdopodobnie, ale nie abstrakcyjne.
Czytaj także: Śpiewa cała Częstochowa, Ekstraklasa dla Rakowa
- Wyjdziemy na boisko podwójnie naładowani energią. Będzie twarda gra, determinacja i zawziętość, ale przede wszystkim nasza piłka, której jesteśmy wierni - zapowiada Maksymilian Rozwandowicz, obrońca łodzian. - Kibice będą oczekiwać fajnego widowiska od najlepszych drużyn w tabeli, ale dobrze wiemy, że także na wyższych poziomach, o wyniku meczu na szczycie potrafi decydować jedna sytuacja. Mam nadzieję, że to my rozstrzygniemy ten pojedynek z Rakowem.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". VAR największym problemem współczesnej piłki? "Mecz z VAR-em i bez to dwie różne dyscypliny sportu"
Przed Bytovią najbardziej prestiżowe starcie w rundzie. Do Bytowa przyjedzie jej regionalny przeciwnik Chojniczanka. Drużyna Adriana Stawskiego jest przed derbami przedostatnia w tabeli i ma coraz mniej czasu na ewakuację ze strefy spadkowej. Ostatnia porażka 0:4 z GKS-em 1962 Jastrzębie świadczy o niskiej formie bytowian. Mecz ligowy wygrali po raz ostatni 8 września. Później rozpoczęło się pasmo 21 niepowodzeń. Albo remisów albo porażek. W rundzie jesiennej w derbach padł remis 1:1, a było to pierwsze spotkanie Chojniczanki po powrocie do klubu Macieja Bartoszka.
Szansą na przełamanie Bytovii może być podobnie niska forma Chojniczanki. Cała druga kadencja Bartoszka w roli trenera chojniczan wygląda katastrofalnie. Były opiekun Korony Kielce wrócił do klubu 10 października i od tego dnia do teraz Chojniczanka zdobyła 17 z możliwych 51 punktów. Jej bilans to cztery zwycięstwa, pięć remisów, osiem porażek. W tym okresie jest 14. siłą ligi, więc nie drży o utrzymanie głównie dzięki punktom wywalczonym na początku rozgrywek pod wodzą Przemysława Cecherza.
W środę Warta Poznań wygrała 2:0 na stadionie Chojniczanki i podwoiła swoją przewagę nad strefą spadkową z dwóch do czterech punktów. Petr Nemec przepowiadał po tym meczu, że walka o utrzymanie potrwa do ostatniej kolejki i pytanie brzmi, czy tak samo długo będzie w nią zaangażowana drużyna trenowana przez Czecha. Nemec czeka na pojedynek ze swoim byłym klubem Odrą Opole, którą prowadzi Mariusz Rumak, szkoleniowiec związany przez lata z Poznaniem. To jedno z najciekawszych trenerskich starć w sezonie.
Czytaj także: Rozczarowana Stal Mielec. Warta Poznań wygranym dnia
W 31. kolejce może awansować ŁKS i może spaść Garbarnia Kraków. Beniaminek żegna się z zapleczem Lotto Ekstraklasy po jednym sezonie. Aktualnie ma 10 punktów mniej niż drużyny na bezpiecznych lokatach, a do zdobycia pozostało 12 "oczek". W poniedziałek mecz Garbarni z GKS-em Katowice, który w rundzie wiosennej wspiął się na szóste miejsce w tabeli wyjazdowej. Zapunktował w czterech ostatnich meczach w roli gościa. Trzy razy zwyciężył, a później zremisował 1:1 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
31. kolejka Fortuna I ligi:
Bytovia Bytów - Chojniczanka / sob. 27.04.2019 godz. 16.00
ŁKS Łódź - Raków Częstochowa / sob. 27.04.2019 godz. 17.45
Stomil Olsztyn - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 27.04.2019 godz. 19.45
Warta Poznań - Odra Opole / nd. 28.04.2019 godz. 16.00
Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice / nd. 28.04.2019 godz. 17.00
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS 1962 Jastrzębie / nd. 28.04.2019 godz. 17.45
GKS Tychy - Wigry Suwałki / nd. 28.04.2019 godz. 18.00
Stal Mielec - Chrobry Głogów / nd. 28.04.2019 godz. 20.00
Garbarnia Kraków - GKS Katowice / pon. 29.04.2019 godz. 17.00
[multitable table=988 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]