Juventus Turyn zremisował z Ajaksem Amsterdam w pierwszym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Włosi prowadzili na Johan Cruijff Arenie po golu Cristiano Ronaldo, ale zaraz po przerwie (w 46. minucie) wynik spotkania ustalił David Neres - więcej TUTAJ.
- Z pewnością mogliśmy uniknąć remisu. Zabrakło nam koncentracji i rywale strzelili piękną bramkę. Szkoda tego wyniku, ale zagraliśmy dobry mecz. Prezentowaliśmy się solidnie z tyłu i próbowaliśmy "uderzyć" z kontrataku. Teraz jedziemy do Turynu i musimy wygrać - powiedział Wojciech Szczęsny dla Sky Sport Italia.
Reprezentant Polski w barwach Juve podkreślił, że Ajax jest groźnym zespołem, ale Włosi liczą na atut własnego boiska.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #6. Liga Mistrzów, "TurboGrosik" w formie, strajk trenerów i piękne historie Lewandowskiego oraz Piątka
- Ajax ma jakość. Grają bardzo agresywnie. Przez dłuższy czas byliśmy trochę przygwożdżeni, co prowadziło do sytuacji bramkowych. Przeciwko takiemu zespołowi jak Ajax, najgorszym błędem, jaki możesz popełnić, jest utrata koncentracji i pozostawienie wolnego miejsca. Udowodniliśmy jednak przeciwko Atletico Madryt, że wiemy, jak wygrać u siebie - ocenił bramkarz Juventusu.
Mecz rewanżowy w Turynie zostanie rozegrany we wtorek, 16 kwietnia (o godz. 21). Zwycięzca tej pary w 1/2 finału zagra z lepszym z duetu Tottenham - Manchester City (w pierwszym meczu Koguty zwyciężyły 1:0).