Ponad miliard euro nie wystarczyło na zawojowanie Champions League. Przez prawie osiem lat ciągłych transferów, Paris Saint-Germain nie było w stanie wygrać elitarnych rozgrywek. Nasser Al-Khelaifi uderzył pięścią w stół i zapowiedział wielkie zmiany. Doskonale zdaje sobie sprawę, że w tym składzie personalnym zespół nie ma szans na zwycięstwo w elitarnych rozgrywkach.
Już wcześniej informowaliśmy, że na celowniku giganta z Paryża jest Philippe Coutinho z Barcelony. Teraz PSG zamierza wzmocnić linię defensywy, która w ważnych meczach Ligi Mistrzów prezentowała się fatalnie. Według hiszpańskich mediów, numerem jeden na liście mistrzów Francji jest Raphael Varane z Realu Madryt.
"Thiago Silva skończy niebawem 35 lat, a jego kontrakt wygaśnie już za rok. Francuzi za wszelką cenę będą chcieli znaleźć jego następcę" - argumentuje dziennik "AS".
ZOBACZ WIDEO Serie A: Dobre wejście Recy! Atalanta pokonała Parmę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Zobacz także: Gol Krzysztofa Piątka. AC Milan stracił punkty
PSG chce wykorzystać rozterki piłkarza, który zastanawia się czy gra w Realu Madryt ma jeszcze sens. Varane czuje się podobno wypalony i potrzebuje nowej motywacji do gry. Jego nazwisko od kilku tygodni przewija się w kontekście Manchesteru United.
Klauzula odstępnego Francuza wynosi aż pół miliarda euro. Takich pieniędzy nie zapłaci żaden klub na świecie. Hiszpańska "Marca" sugerowała, że Real Madryt zgodzi się sprzedać Varane'a za 100 mln euro.