- Szczerze, nie wiem, co tam się stało. Piątek prawdopodobnie nie mógł dojść do piłki, więc rzucił się na boisko, ale nie z powodu uderzenia przez bramkarza. Jego nurkowanie nie jest spowodowane kontaktem, ale jest czysto strategiczne. Nie zgadzam się z decyzją sędziego, ponieważ Piątek po prostu się rzucił na boisko. Jeśli zostaniesz dotknięty tak lekko, nie upadniesz na ziemię - powiedział Daniele Adani, były reprezentant Włoch.
Cała sytuacja miała miejsce w 64. minucie. Krzysztof Piątek ruszył do piłki po tym jak Andrea Consigli nie trafił w nią i przeleciała mu ona nad głową. Bramkarz US Sassuolo trącił rozpędzonego Piątka i zdaniem sędziego spowodował jego upadek. Arbiter sprawdzał jeszcze sytuację na monitorze, lecz nie zmienił już swojej decyzji.
Działo się to w momencie, kiedy Sassuolo miało sporą przewagę i wydawało się, że Milan lada chwila może stracić gola. Po czerwonej kartce dla bramkarza ataki Sassuolo nieco ustały, jednak Milan nadal prezentował się bardzo przeciętnie.
Dla Piątka to był pierwszy ligowy mecz w barwach Milanu, kiedy nie zdobył bramki. Na koncie ma 18 trafień, ale klub z San Siro wygrywając 1:0 awansował na trzecie miejsce w Serie A.
W następnej kolejce Milan zmierzy się z Chievo Werona. Początek meczu w sobotę o godzinie 20:30.
Zobacz także: Tomasz Hajto mocno o porównywaniu Piątka i Lewandowskiego. "To hipokryzja"
Zobacz także: włoski ekspert docenia zasługi Krzysztofa Piątka. "Jego przyjście było rewolucją"
ZOBACZ WIDEO Serie A: Passa AC Milan trwa. Skromne zwycięstwo dało podium [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]