Liga Mistrzów 2019. Lewandowski spodziewa się wrogiego przyjęcia przez fanów Liverpoolu. "Uwielbiam to uczucie"

Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie może się doczekać pierwszego meczu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. Polski napastnik przyznał, że uwielbia grać na stadionach z takimi kibicami.

[tag=681]

Bayern Monachium[/tag] we wtorkowy wieczór rozpoczyna rywalizację w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mistrz Niemiec nie ma łatwego zadania, bo zmierzy się z Liverpoolem, który świetnie się spisuje w tym sezonie. "The Reds" mają atut, bo pierwsze spotkanie zagrają na własnym stadionie i będą mogli liczyć na wsparcie fanów. Robert Lewandowski zdaje sobie sprawę, że trybuny będą przeciwko niemu.

Czytaj takżeLiga Mistrzów. Robert Lewandowski jest winien Bayernowi gole na wielkiej scenie 

- Nigdy nie grałem na Anfield. Wiele słyszałem o panującej tam atmosferze, a lubię grać na stadionach z takimi kibicami. Możliwe, że będą przeciwko mnie, ale uwielbiam to uczucie - mówi "Lewy" w rozmowie z BBC.

Bawarczycy w tym sezonie nie zachwycają i muszą gonić Borussię Dortmund, jeżeli chcą obronić mistrzostwo kraju. Lepiej prezentuje się Liverpool, ale Lewandowski twierdzi, że to nie ma znaczenia.

- To będzie bardzo trudny mecz. Wiemy, że Liverpool jest na szczycie w Premier League, grają bardzo dobrze, ale to jest Liga Mistrzów, coś wyjątkowego. Też mamy bardzo dobrych zawodników. Wszystko może się wydarzyć i musisz być gotowy na grę nawet na 110 proc. do 95 minuty - tłumaczy.

Czytaj takżeLiga Mistrzów: Robert Lewandowski w czołówce strzelców fazy pucharowej

Mecz rozpocznie się o godzinie 21. Rewanż odbędzie się 13 marca w Monachium.

ZOBACZ WIDEO Liga Mistrzów. Juergen Klopp zbudował Lewandowskiego. "Wprowadził go na szczyt świata"

Źródło artykułu: