Arkadiusz Milik dopiero w czwartek odbył pierwszy trening razem z całą drużyną Napoli. Wcześniej pracował indywidualnie z powodu problemów zdrowotnych.
Czytaj także: Rusza Lotto Ekstraklasa. Sprawdź, co się działo zimą w polskich klubach
Zdaniem włoskich mediów może to spowodować, że w sobotnim wyjazdowym meczu z Fiorentiną Polak zasiądzie na ławce rezerwowych. W ataku miałby go zastąpić Dries Mertens, choć w ostatnich spotkaniach Carlo Ancelotti stawiał zarówno na niego, jak i na Milika.
W minionych tygodniach Arkadiusz Milik prezentował się znakomicie i regularnie zdobywał bramki. Łącznie w tym sezonie strzelił 12 goli (pięć mniej niż Cristiano Ronaldo). Cztery poprzednie mecze rozegrał w pełnym wymiarze czasowym.
Napoli jest wiceliderem Serie A. Do Juventusu traci dziewięć punktów, a nad trzecim Interem ma aż jedenaście oczek przewagi. Fiorentina, z którą w sobotę zagra Napoli jest dziewiąta.
Czytaj także: Emiliano Sala nie żyje. Ciało piłkarza wydobyte z wraku samolotu
ZOBACZ WIDEO Napoli rozgromiło Sampdorię! Świetny mecz Milika i Zielińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]