Czysta kartka Kosty Runjaicia. "Zaczynamy od nowa"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kosta Runjaić

Trener Pogoni Szczecin nie narzeka na sytuację kadrową i wyniki sparingów przed rundą wiosenną Lotto Ekstraklasy. Po pytaniu o cele zespołu podnosi i pokazuje czystą kartkę.

Pogoń Szczecin w sobotę wznowi rywalizację w Lotto Ekstraklasie meczem na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Trenerem kandydata do gry w grupie mistrzowskiej pozostaje Kosta Runjaić, a w jego podstawowym składzie dojdzie do kosmetycznych zmian. Na prawej obronie zagra najpewniej pozyskany Jakub Bartkowski, a w ataku Adam Buksa, który rundy jesiennej nie dokończył z powodu kontuzji. Cofnięty do drugiej linii zostanie Iker Guarrotxena zamiast chorego ostatnio Zvonimira Kozulja.

- Na razie mam większe pole manewru niż w rundzie jesiennej. Mam nadzieję, że tak pozostanie do końca sezonu. Straciliśmy tak naprawdę tylko Laszę Dwaliego, więc ani wybór kadry meczowej, ani jedenastki nie będzie dla mnie łatwy. Dlatego dla mnie najważniejsze jest zachować spokój i bacznie obserwować - opowiada Kosta Runjaić.

Czytaj także: Łukasz Budziłek wypożyczony do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza

- Po ostatnim sparingu powstało kilka znaków zapytania. Nie byłem do końca zadowolony z tego, co zobaczyłem. Powiedziałem to jasno piłkarzom - wspomina Niemiec przegrany 1:3 mecz z Broendby IF. - Po powrocie z Danii przyglądałem się dokładnie drużynie, żeby w Gdańsku zagrali ci z odpowiednią energią i nastawieniem. Zapewniam, że piłkarze, których obdarzę zaufaniem i zagrają od początku, będą przygotowani na sto procent.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika"

Pogoń nie odniosła zwycięstwa w okresie przygotowań. Jej bilans to jeden remis i cztery porażki. Strzeliła trzy gole, a straciła dziewięć, a co jeszcze gorsze nie zaoferowała w tych pięciu meczach nic ciekawego w ofensywie i stwarzała nieliczne sytuacje podbramkowe.

- Mecze, które zagraliśmy, dały dużą wiedzę, ale nie można ich przeceniać. Istotniejsza była codzienna praca na treningach. Pierwszy mecz ligowy wyciągnie z nas wszystko, ponieważ zagramy na wyjeździe z liderem. Na ten dzień musimy być przygotowani i mieć jak najmniej swoich bolączek. Mogę powiedzieć, że pod względem przygotowania fizycznego jesteśmy lepsi niż rok temu o tej samej porze - zapewnia Runjaić.

Na przekór bierności na rynku transferowym i wynikom sparingów kibice Pogoni Szczecin wierzą, że drużynę Runjaicia stać na powrót do europejskich pucharów. Z klubu nie docierają żadne potwierdzenia takich aspiracji. Drużyna zimowała na piątym miejscu w Lotto Ekstraklasie.

Czytaj także: Kuriozalny gol i porażka Pogoni Szczecin z Broendby IF

- To jest moja lista celów - mówi Runjaić podnosząc czystą kartkę papieru. - Zaczynamy od nowa, a jaka jest nasza sytuacja, to już kwestia perspektywy. Jeżeli spojrzymy z góry tabeli, to jesteśmy na minucie, a jeżeli spojrzymy z dołu, to na plusie. Przyszłość zależy od tego, na ile jesteśmy w stanie wspólnie pracować.

Początek meczu Pogoni w Gdańsku w sobotę o godzinie 20.30.

Źródło artykułu: