21-letni napastnik wyraźnie odżył po przybyciu na Old Trafford Ole Gunnara Solskjaera. W ostatnich czterech spotkaniach Premier League, strzelił cztery bramki i miał ogromny udział w zmniejszeniu straty Manchesteru United do czołowej czwórki. Sam Allardyce obawia się jednak o przyszłość młodego zawodnika. Zdaniem doświadczonego trenera, Marcus Rashford może nie dograć nawet trzydziestki. - Czy on może grać do trzydziestki? Uważam, że będzie o to ciężko. Obciążenia fizyczne i psychiczne będą go dotykać - powiedział Allardyce.
Szkoleniowcy muszą spokojnie wprowadzać młodych piłkarzy do wielkiego futbolu. Są przypadki, że znani zawodnicy po upływie pewnego wieku dość szybko wypadali z wielkiej sceny. Michaela Owena nękały kontuzje, a Wayne Rooney pod koniec kariery w zespole "Czerwonych Diabłów" również spuścił mocno z tonu. Obaj zaczynali grać bardzo szybko. - Będzie miał tylko trzy tygodnie wolnego w roku. To wszystko. Rashford będzie grał na całym świecie, na turniejach, czy też na przedsezonowych przygotowaniach - dodał 64-latek.
"Big Sam" w trenerskiej karierze prowadził wiele klubów. Kibice Premier League doskonale znają go z Boltonu Wanderers, Newcastle United, Blackburn Rovers, West Hamu United, Sunderlandu czy też Crystal Palace. Ostatnio trenował piłkarzy Evertonu. Trzeba przyznać, że lista jest "bogata".
ZOBACZ WIDEO Boruc wrócił do bramki Bournemouth. "To prezent z okazji Dnia Dziadka"