Tym razem gwiazdor Chelsea FC podróżował swoim luksusowym Bentleyem o 10 mil za szybko (60 mph na ograniczeniu do 50 mph). Miał pecha, po w północno-zachodnim Londynie przyłapał go radar.
Sprawa trafiła do sądu, a ten może przyznać na konto francuskiego piłkarza kolejne trzy punkty karne. Jako że już wcześniej Giroud miał w dorobku dziewięć takich punktów, teraz grozi mu strata prawa jazdy.
Zgodnie z angielskim prawem, sąd może zdecydować o odebraniu uprawnień, gdy kierowca uzbiera 12 punktów karnych. Właśnie tyle wkrótce może mieć Giroud. Wkrótce, bo te przyznaje dopiero wymiar sprawiedliwości podczas rozprawy.
Teraz wszystko w rękach sądu. Sprawa piłkarza zostanie rozpatrzona 19 lutego. Jeśli sędzia nie będzie zbyt łaskawy dla piłkarza, Giroud zostanie odebrane "prawko". Okolicznością łagodzącą może być przyznanie się Francuza do winy.
Dodajmy jeszcze, że Bentley, którym Giroud przekroczył prędkość, jest wart 150 tys. funtów. A to tylko jeden z luksusowych pojazdów w garażu piłkarza, który zarabia 120 tys. funtów tygodniowo.
ZOBACZ WIDEO Magiczny gol Milika! Co za bomba! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]