[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] nie miał szczęścia w losowaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Niemiec trafili na finalistę poprzedniej edycji, aktualnego lidera Premier League - Liverpool FC. Dodatkowo w dwumeczu trener Niko Kovac nie będzie mógł skorzystać z jednego z podstawowych graczy swojej ekipy - Thomasa Muellera.
W ostatnim grupowym meczu przeciwko Ajaxowi Amsterdam Niemiec, starając się przejąć piłkę, brutalnie kopnął w twarz Nicolas Tagliafico. 29-latek, w stylu kung-fu, uderzył wyprostowaną nogą w bok głowy zawodnika. Sędzia od razu pokazał piłkarzowi Bayernu czerwoną kartkę. Mueller tłumaczył się, że nie widział swojego rywala, ale decyzja była słuszna. Do Tagliafico wysłał też sms-a z przeprosinami.
.@esmuellert_ ist nach seinem Platzverweis im letzten Spiel der @ChampionsLeague-Gruppenphase für zwei Spiele gesperrt worden. Der #FCBayern wird bei der UEFA Berufung einlegen.https://t.co/pgxZE9ruEH
— FC Bayern München (@FCBayern) 11 stycznia 2019
UEFA nie była jednak łaskawa dla Muellera i zawiesiła go na dwa najbliższe mecze Ligi Mistrzów. Bayern już zapowiedział na oficjalnej stronie, że będzie odwoływał się od kary. Bawarczycy liczyli tylko na jeden mecz kary.
W spotkaniu z Liverpoolem nie będzie mógł zagrać też Corentin Tolisso, który we wrześniu zerwał więzadła. Pierwszy mecz, na Anfield Road, odbędzie się we wtorek, 19 lutego. Rewanż zostanie rozegrany 3 tygodnie później.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]