Francisco Trincao na mistrzostwach Europy do lat 19, które w tym roku odbyły się w Finlandii, strzelił pięć bramek. Tyle samo goli skompletował jego reprezentacyjny kolega - Joao Filipe. Obaj zostali królami strzelców mistrzostw, które padły łupem Portugalii. W finale pokonała ona Włochy 4:3.
Jeśli chodzi o karierę klubową, Trincao jest obecnie piłkarzem Sportingu Braga. W tym sezonie, w zespole rezerw, zanotował jedną asystę w siedmiu spotkaniach. We wcześniejszej kampanii jego statystyki zatrzymały się z kolei na pięciu bramkach i pięciu asystach w 30 spotkaniach ligowych.
Nad jego pozyskaniem, jak donosi goal.com, od wielu miesięcy pracuje Juventus Turyn. Stara Dama chciałaby dopiąć targu już w styczniu, podczas zimowego okienka transferowego. Jedyny kłopot? Pieniądze.
"Klauzula odstępnego w kontrakcie Trincao wynosi 15 mln euro. Portugalski klub chce, by Juventus zapłacił tę kwotę w całości, nie chce zejść z ceny. Tymczasem mistrzowie Serie A, choć mają ogromną nadzieję na powodzenie transakcji, do tej pory odmówili spełnienia warunku Portugalczyków" - uważa goal.com.
Agent Trincao miał już spotkać się z szefostwem Juventusu, by negocjować transfer. Jednocześnie o utalentowanego Portugalczyka dopytuje inny włoski klub - Inter Mediolan.
ZOBACZ WIDEO Świetny Szczęsny, wściekły Ronaldo. Juventus pokonał Romę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)