Przed ostatnią kolejką Ligi Europy było wiadomo, że z grupy A awansują zespoły Bayeru Leverkusen i FC Zurych. Niemiecki zespół na zakończenie fazy zagrał na wyjeździe z AEK Larnaka, a w kadrze po raz pierwszy znaleźli się dwaj Polacy - Jakub Bednarczyk i Adrian Stanilewicz. Trener Heiko Herrlich dał szansę obu młodym zawodnikom w końcówce spotkania.
Bednarczyk pojawił się na boisku w 82. minucie. 19-latek od 2011 roku jest zawodnikiem młodzieżowych ekip Bayeru, do którego trafił z Borussii Moenchengladbach. W maju prawy obrońca podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z klubem, ale na debiut musiał poczekać kilka miesięcy.
Stanilewicz również od kilku lat wychowuje się w Leverkusen. 18-letni defensywny pomocnik przeciwko Larnace wszedł na boisko w 88. minucie. Ostatecznie Bayer rozgromił Cypryjczyków 5:1 i zajął pierwsze miejsce w grupie A.
Bednarczyk i Stanilewicz byli na listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polsku U-20. Obaj wystąpili w pierwszym składzie w meczu Turnieju Ośmiu Narodów z Portugalią (0:2) i towarzyskim starciu z Ukrainą (2:1). Trener Jacek Magiera będzie mógł z nich skorzystać na mistrzostwach świata U-20, które w przyszłym roku odbędą się w Polsce. Stanilewicz ma za sobą występy w reprezentacji Niemiec U-17.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Wieteska: Pierwsza reprezentacja? Nie było żadnych sygnałów