Neymar nie pojawił się na gali Złotej Piłki. Do internetu wyciekły zdjęcia, co robił

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Neymar

Brazylijski piłkarz Neymar zajął 12. miejsce w tegorocznym plebiscycie "France Football". Dopiero 12. miejsce. Napastnik PSG najprawdopodobniej się obraził i zamiast uroczystej gali wybrał grę komputerową.

W tym artykule dowiesz się o:

Poniedziałkowy wieczór wszyscy najlepsi piłkarze świata spędzili na uroczystej gali zorganizowanej przez redakcję "France Football" z okazji ogłoszenia corocznego plebiscytu na najlepszego zawodnika świata. Jeszcze przed rozpoczęciem tej uroczystości redakcja oficjalnie ogłosiła, kto znalazł się w pierwszej "dziesiątce". Nie było w tym gronie Neymara. Brazylijczyk zajął 12. lokatę. Co prawda wywalczył mistrzostwo Francji i puchar tego kraju w barwach Paris Saint-Germain, ale już podczas mistrzostw świat w Rosji nie poszło mu tak dobrze. Odpadł razem z brazylijską kadrą w fazie ćwierćfinałowej (porażka z Belgią - przyp. red.).

Było więc wiadomo, że Neymar nie ma szans, aby nawiązać wyrównaną walkę z Luką ModriciemCristiano Ronaldo, Lionel Messim czy Kylianem Mbappe. Jedna brak miejsca w TOP-10 był zaskoczeniem, nawet dla piłkarskich fachowców.

Neymar postanowił więc najwyraźniej zbojkotować uroczystą galę. Mimo tego że mieszka w Paryżu i nie musiał planować podróży, zrezygnował z udziału w tej uroczystości. W zamian postanowił... pograć na komputerze.

Zobacz:

Neymar grał z innymi internautami w "Call of Duty". Gra wojenna, należąca do gatunku pierwszoosobowych strzelanin (gracz wciela się w jednego z bohaterów i próbuje wypełniać kolejne misje) jest niezwykle popularna na całym świecie. Nic więc dziwnego, że internauci szybko wychwycili brazylijskiego piłkarza, który zupełnie się nie krył z tym, że postanowił spędzić wieczór przy komputerze.

Przypomnijmy, że przed rokiem (2017) Neymar został sklasyfikowany na bardzo wysokim, bo trzecim, miejscu w plebiscycie "France Football". Nic dziwnego, że spadek aż o dziewięć pozycji wywołał w nim frustrację.

ZOBACZ WIDEO Seria A: Juventus zabawił się we Florencji. Kolejny gol Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: