Mistrzowie Niemiec w tym sezonie wyraźnie zawodzą. O ile w Lidze Mistrzów plasują się obecnie na pierwszej pozycji w grupowej tabeli, o tyle w Bundeslidze zajmują dopiero piąte miejsce, tracąc do liderującej Borussii Dortmund już dziewięć punktów. Nic dziwnego, że jak bumerang wraca temat zwolnienia Niko Kovaca.
Póki co Chorwat ma mocne plecy u Uliego Hoenessa, który nie wyobraża sobie zmiany szkoleniowca, jednak i jemu w końcu może skończyć się cierpliwość. W kontekście zastąpienia Kovaca światowe media wymieniają kilku kandydatów, w tym Arsene Wengera czy Zinedine'a Zidane'a.
Nowym nazwiskiem na liście trenerskiej do Bayernu, jak informuje spox.com, jest Mark van Bommel, obecnie szkoleniowiec PSV Eindhoven. - Dlaczego nie? Grał w Bundeslidze, to dobra opcja - przekonuje Huub Stevens, wieloletni trener klubów z Bundesligi.
Jest jednak jedno "ale". - Nie wiem, czy nie jest jeszcze za wcześnie, by Mark objął stery w Bayernie. Rozwija się w dobrym kierunku, ale Kovac miał być przecież opcją na kilka lat - dodaje Stevens.
Van Bommel jest trenerem PSV Eindhoven od czerwca tego roku. W tym sezonie Eredivisie Rolnicy nie ponieśli jeszcze ani jednej porażki, wygrywając wszystkie z 13 meczów.
W przeszłości Holender był piłkarzem m.in. PSV, Barcelony i Bayernu. W barwach bawarskiej drużyny rozegrał 187 spotkań, strzelając w nich 16 bramek i notując 20 asyst.
ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Bayernu! Kapitalny mecz napastnika Fortuny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]